Strona główna > Artykuł

" Kto sprzedaje? Kto kupuje?"

migracja

Niemal każdy, kto doświadczył śmierci osoby bliskiej, spotkał się ze zjawiskiem natychmiastowej obecności przedstawiciela firmy pogrzebowej. O takiej potrzebie zawiadomiał daną firmę szpital, pogotowie lub lekarz. I z pewnością nie byłoby w tym nic zdrożnego, gdyby nie weszły w to prawa rynkowe, tzn. gratyfikacja finansowa.

Niemal każdy, kto doświadczył śmierci osoby bliskiej i oddawał jej ostatnią posługę, spotkał się ze zjawiskiem natychmiastowej obecności przedstawiciela firmy pogrzebowej. O takiej potrzebie zawiadomiał daną firmę szpital, pogotowie lub lekarz.. I z pewnością nie byłoby w tym nic zdrożnego, gdyby nie weszły w to prawa rynkowe, tzn. gratyfikacja finansowa za informację o zgonie. Do czego ta sytuacja może doprowadzić pokazuje wstrząsający reportaż z cyklu dziennikarstwa śledczego - wynik wilomiesięcznej dokumentacji reporterów Radia Lódź i GW. Doszło bowiem do handlu zwłokami. Faktem tym poruszona jest opinia publiczna i środowisko lekarskie.