Strona główna > Artykuł

"Życie po końcu świata"

migracja

10 lat temu Marzena uległa wypadkowi. Lekarze orzekli, że nigdy nie będzie chodzić. Nieszczęścia dopełnił fakt, że jej mąż, nie mogąc się pogodzić z tą tragedią, ułożył sobie życie z inna kobietą. Dzis Marzena - choć porusza się na wózku - jest osobą szczęśliwą i spełnioną. Wiele pomaga innym, zwłaszcza chorym, starszym czy niepełnosprawnym.

10 lat temu Marzena uległa wypadkowi. Lekarze orzekli, że nigdy nie będzie chodzić. Nieszczęścia dopełnił fakt, że jej mąż, nie mogąc się pogodzić z tą tragedią, ułożył sobie życie z inna kobietą. Dzis Marzena - choć porusza się na wózku - jest osobą szczęśliwą i spełnioną. Wiele pomaga innym, zwłaszcza chorym, starszym czy niepełnosprawnym.