Strona główna > Artykuł

"Ulica, moją matką..."

migracja

Ewa Grzywacz skończyła psychologię na Uniwersytecie Warszawskim, potem trzy lata studiowała w Belgii. Po studiach wymarzyła sobie wyprawę do Ameryki Południowej. Kiedy znalazła się w Boliwi, pracowała jako wolontariuszka z dziećmi ulicy. Wymyślona przez Belga "ruchoma szkoła" działa tam na ulicy z wielkim powodzeniem.

Ewa Grzywacz skończyła psychologię na Uniwersytecie Warszawskim, potem trzy lata studiowała w Belgii. Po studiach wymarzyła sobie wyprawę do Ameryki Południowej. Spakowała plecak i wyruszyła w nieznane. Kiedy znalazła się w Boliwi, pracowała jako wolontariuszka z dziećmi ulicy. Wymyślona przez Belga "ruchoma szkoła" działa tam na ulicy z wielkim powodzeniem. Szkołę, po prostu ciągnie się za sobą. czterech kółkach. Ewa mówi, że nie spełnia żadnej życiowj misji, nie chce zbawiać świata, po prostu robienie czegoś autentycznego, praca z dziećmi, to jest dla niej ważne...