Strona główna > Artykuł

"Po obu stronach muru" - Barbara Grębecka

Polskie Radio

Czwartek, 18 kwietnia 2013, godz 18.15, Program 3. Mur warszawskiego getta miał dwie strony. Po jednej była śmierć, walka bez cienia nadziei, po drugiej pozornie tylko normalne życie i karuzela. Czy ustawiona tam karuzela była wyrazem obojętności wobec losu innych, czy też ucieczką od własnych okupacyjnych koszmarów?

Niemieccy żołnierze na ulicach warszawskiego getta.fot. Wikipedia/domena publiczna

Wiosną 1943 r. przez Pl. Krasińskich szła linia tramwajowa. Tory, w pewnym odcinku, jeszcze przed wjazdem do getta, biegły  w ówczesnej ciasnej zabudowie, wzdłuż muru oddzielającego stronę aryjską od żydowskiej. Mur miał dwie strony. Po jednej była śmierć, walka bez cienia nadziei, po drugiej pozornie tylko normalne życie i karuzela. To o niej właśnie po latach napisał poeta Czesław Miłosz przejmu¬jący wiersz „Campo di fiori”: ”…przy dźwiękach skocznej muzyki, salwy za murem getta głuszyła skoczna melodia  i wzlatywały pary wysoko w pogodne niebo. Czasem wiatr z domów płonących przynosił czarne latawce, łapali płatki w powietrzu jadący na karuzeli…” W audycji przypomnimy ten obraz sprzed 70 lat. Ówczesny  plac Krasińskich i utrwaloną w jego scenerii, dawno już zatrzymaną karuzelę. Czy ustawiona tam karuzela była wyrazem obojętności wobec losu innych, czy też ucieczką od własnych okupacyjnych koszmarów? Odpowiedzi na to pytanie podejmuje się dokumentalista Jacek Leociak (współautor książki „Getto warszawskie – Przewodnik po nieistniejącym mieście”) oraz historyk literatury Ryszard Matuszewski.