Strona główna > Artykuł

„Zielone palce” – Grażyna Wielowieyska

Polskie Radio

Kontakt z naturą w tej pracy, jest naprawdę niesamowity. Widzimy jak to rośnie, czasami nie rośnie, to jest ciągła walka ale i wielka radość.

Stefan i Jarosław Zdrojewscyfot. Fot. Arch.Grażyna Wielowieyska

Zielone palce - reportaż Grażyny Wielowieyskiej.mp3

Jarosław jest w rodzinie, czwartym pokoleniem zajmującym się ogrodnictwem. Wiadomo, że do kwiatów, czy w ogóle roślin  trzeba mieć rękę lub - jak mówią Anglicy – „zielone palce”. Bez nich nie uda się nawet zwykłego szczypiorku wyhodować.A wszystko zaczęło się w końcu lat 20-tych, ubiegłego stulecia, gdy z Trzemeszna do Gdyni, przyjechał Augustyn Zdrojewski i został kierownikiem Ogrodów Miejskich. W tym czasie jego syn Bolesław otworzył na Skwerze Kościuszki kwiaciarnię a w Orłowie ogrodownictwo. W czasie wojny Niemcy za odmowę podpisania volkslisty, wyrzucili rodzinę z Orłowa a gospodarstwo zniszczyli. Rodzina zamieszkała po wojnie w Sopocie i tu od 1945 roku prowadzi kwiaciarnię.

„Zielone palce”- reportaż Grażyny Wielowieyskiej, piątek, 19 października, godzina 23.10, Program I