Każdy pretekst jest dobry, żeby wrócić do Afryki
2012-04-13, 13:04 | aktualizacja 2012-04-13, 13:04
Dzisiaj będą dwa. Po pierwsze - afrykańskie festiwale filmowe i dokumenty o afrykańskich artystach. Po drugie - Kuba Pogorzelski, którego djembe poniesie nas na zachodnie wybrzeże.
Na nowojorskim African Film Festival można zobaczyć w tym tygodniu film dokumentalny o Miriam Makebie Miki Kaurismakiego. To film nie tylko o artystce, ale i o najnowszej historii RPA.
Czy zazdrościli Państwo kiedyś Afrykańczykom poczucia rytmu? Niektórzy potrafią się tego nauczyć. Kuba Pogorzelski w fundacji Strefa Rytmu opowie o rytmach i kulturze zachodniej Afryki.
W Bamako, w piątki w klubie Le Hogon występuje jego właściciel – Toumani Diabate.
I jeszcze młody Philippe N’Dour (bratanek Youssou N’Doura), który tak apelował do przyszłego prezydenta Senegalu o lepsze drogi i szpitale:
Afrykańska podróż w "Listach ze świata" w sobotę tuż po 14.
Zapraszam, Katarzyna Borowiecka