„Charlie” i jego łagodna perswazja
2012-11-27, 12:11 | aktualizacja 2012-11-27, 12:11
Karol Ferster, bo tak naprawdę nazywał się karykaturzysta, śmiechem starał się zmienić świat wokół siebie. Od wtorku jego prace można oglądać w Muzeum Karykatury im. Eryka Lipińskiego w Warszawie.
Posłuchaj
Rysunki Charliego można było oglądać w Ilustrowanym Kurierze Polskim, a po wojnie w Szpilkach, Życiu Warszawy i Przekroju. Był laureatem Nagrody Państwowej III Stopnia za całokształt twórczości w zakresie karykatury, Złotej Szpilki oraz Złotej Szpilki z Wawrzynem – najważniejszego wyróżnienia, jakie mogli otrzymać rysownicy i karykaturzyści.
Zdaniem dyrektora muzeum Zygmunta Zaradkiewicza, Karol Ferster był jednym z najważniejszych polskich karykaturzystów i wzorem dla powojennych rysowników. Zaradkiewicz dodaje, że twórczość rysownika warto przypomnieć starszym i przedstawić młodym czytelnikom, bo „w tej chwili jest to postać zapomniana”.
- Był osobą delikatną i sądzę, że przez tę delikatność nie czynił takich ostrych porównań – nie bił ostro. Natomiast właśnie za pomocą śmiechu, za pomocą łagodnej perswazji starał się ulepszyć świat w którym żył – powiedział Polskiemu Radiu dyrektor Muzeum Karykatury.
W 1999 roku Serafina Ferster część spuścizny męża przekazała muzeum. W kolekcji znajduje się 3200 prac rysownika – jest to największy zbiór jego dzieł. Wystawę można oglądać do stycznia 2013 r.
łu