Kurs językowy, czyli miks filmu i gry

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Kurs językowy, czyli miks filmu i gry
Foto: Glow Images/East News

Kurs języka obcego - nie w postaci papierowego podręcznika - ale programu, łączącego w sobie film i grę komputerową. Jak wygląda taka nauka? I czy ma sens? O tym mówiliśmy w "Cyber Trójce".

Posłuchaj

Kurs językowy, czyli miks filmu i gry (Cyber Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

- Najpierw oglądamy jeden z odcinków filmu - mówi Monika Młodnicka z firmy SuperMemo World. - Cały film podzielony jest na 60 odcinków. Po przerobieniu odcinka jesteśmy przeniesieni do nauki, czyli uczymy się słów i zwrotów, które wystąpiły w danym odcinku - dodaje. Kurs zawiera też elementy gry.
- Znamy tę metodę z gier przygodowych, detektywistycznych - opowiada Bartłomiej Dramczyk (magazyn Chip). - Musimy kojarzyć fakty, słuchać wypowiedzi, wyciągać z nich wnioski i reagować na nie, by poczynić postępy - dodaje. Według Andrzeja Pająka nowe jest wykorzystanie smartfonów czy tabletów do nauki języków obcych. - Zaletą takich programów jest dość łatwe uczenie się gramatyki, czy zwrotów, ale także wykorzystywanie aplikacji do sprawdzania wymowy - mówi.

W wiadomościach technologicznych mówiliśmy - m. in. o problemach rosyjskiego systemu nawigacji satelitarnej GLONASS i o tym, że najsłynniejsza tapeta z systemu Windows XP to nie fotomontaż, ale prawdziwe zdjęcie. Wiemy, gdzie zostało zrobione.

"Cyber Trójkę" przygotował i prowadził Damian Kwiek.

(mp)

Polecane