"Najgorszy pożar lasu w historii Cypru". Strażacy walczą z olbrzymim żywiołem

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Najgorszy pożar lasu w historii Cypru". Strażacy walczą z olbrzymim żywiołem
Pożar szalejący u podnóża TroodosFoto: PAP/EPA/KATIA CHRISTODOULOU

Cypryjscy strażacy kontynuują walkę z olbrzymim pożarem, który wybuchł w sobotę wczesnym popołudniem na północ od Limassol i Larnaki, u podnóża górskiego pasma Troodos. Wg ekspertów, jest to największy pożar, jaki miał miejsce na wyspie w ciągu ostatnich 20 lat.

- To najgorszy pożar lasu w historii Cypru – powiedział dyrektor cypryjskiego Departamentu Lasów Państwowych Charalambos Alexandru w wywiadzie dla Omega TV - Od samego początku było wiadomo, że sami sobie z nim nie poradzimy".

grecja pozar pap 1200.jpg
Ogromny pożar w Grecji. Z ogniem walczy kilkuset strażaków

O pomoc w walce z żywiołem rząd cypryjski poprosił Unię Europejskiej i Izrael. Komisarz UE do spraw zarządzania kryzysowego Janez Lenarcic napisał na Twitterze, że na Cypr zostały skierowane samoloty przeciwpożarowe z Grecji i Włoch. Uruchomiono także unijnego satelitę Copernicus, aby można było dokonać oceny szkód.

W sumie w sobotę w walce z pożarem na wyspie pomagały siłom naziemnym samoloty cypryjskie, greckie i izraelskie. Zostały one jednak zmuszone do przerwania lotów, kiedy nastąpiła noc, ponieważ nie mogą wykonywać swojej misji w ciemności.

Rzecznik cypryjskiej straży pożarnej Andreas Kettis poinformował cypryjskie media wieczorem, że priorytetem strażaków w nocy z sobotę na niedzielę będzie stworzenie zapory ogniowej, aby ocalić od spłonięcia historyczny sosnowy las Machairas, położony między stolicą Cypru Nikozją a Larnaką.

"Walka przez całą noc"

- Strażacy będą walczyć przez całą noc. Nie mają innego wyboru. Do walki z żywiołem stawili się wszyscy. Dzisiejszej nocy ani jeden cypryjski strażak nie spędzi w łóżku – oświadczył Kettis. W niedzielę na wyspę przylecą kolejne samoloty z Grecji i Izraela, a także z Włoch.

Pożar, podsycany silnymi wiatrami, dotknął co najmniej 10 społeczności u podnóża gór Troodos. Kilka z nich zostało ewakuowanych. Dziesiątki nieruchomości zostało uszkodzonych, spłonęły duże obszary lasu sosnowego i drzew oliwnych.

Wg cypryjskiego ministra rolnictwa Costasa Kadisa, obwód pożaru wynosił co najmniej 40 km, a smugi dymu można było zobaczyć ze stolicy Nikozji oraz znanego resortu nadmorskiego w Ayia Napie.

Urząd ds. Energii Elektrycznej (EAC) poinformował, że pożar spowodował przerwy w dostawie prądu w regionie, dezaktywując pompy wodne i utrudniając gaszenie pożaru. Rzeczniczka Urzędu Christina Papadopoulou powiedziała, że sieć została poważnie uszkodzona, ponieważ pożar spalił dużą liczbę słupów elektrycznych.

"Trudny dzień dla Cypru"

Prezydent Cypru Nikos Anastasiadis, który monitorował sytuację z Centrum Operacji Kryzysowych w Kofinou, gdzie koordynowane są działania przeciwpożarowe, napisał na Twiterze: "To bardzo trudny dzień dla Cypru. Cały mechanizm państwowy jest w stanie najwyższej gotowości. Priorytetem jest zapobieganie utracie życia. Dziękujemy Grecji i Izraelowi za wysłanie samolotów przeciwpożarowych".

Mieszkanka wioski Ora Andrea Anastasiou, która była zmuszona ewakuować się z całą rodziną tak opisała sobotnie wydarzenia na Facebooku: "To był wstrząsający dzień. Wczesnym popołudniem wybuchł pożar lasu, który wymknął się spod kontroli. Na początku szalał w sąsiedniej wiosce i nasze niebo przybrało apokaliptyczne barwy czerwieni, żółci i pomarańczy. Nigdy czegoś takiego nie widziałem. (…)".

"Godzinę później wiatr skierował się w naszą stronę. Patrzyłam, jak ludzie, z którymi dorastałam, patrzą zaszokowani w niebo, niektórzy płaczą, inni są kompletnie bezradni. Kazano nam się ewakuować. Zapakowaliśmy płaczącą babcię i zdezorientowanego, chorego na Alzheimera dziadka do samochodu, żeby uciec. Nadal jestem w szoku. Nie jestem na 100 procent pewna, co się dzieje w naszej pięknej wiosce, ale jesteśmy bezpieczni".

Przyczyny pożaru nie są znane. W mijającym tygodniu Cypr doświadczył fali upałów, z temperaturami przekraczającymi 40 stopni Celsjusza. Późnym wieczorem w sobotę cypryjska policja poinformowała o aresztowaniu 67-letniego mężczyzny, którego widziano w okolicy, gdzie rozpoczął się pożar ścierniska. Rozmiar szkód zostanie ustalony w niedzielę.

dn

Polecane