Była sanitariuszka: nie płakaliśmy, bo nie było na to czasu
2016-09-23, 18:09 | aktualizacja 2016-09-24, 13:09
- Gdy miałam 14 lat, w ciągu dwóch lat przeszłam szkołę konspiracji, łącznie z posługiwaniem się bronią. Stałam się drużynową i ważnym elementem naszego oddziału - mówi Barbara Żugajewicz.
Posłuchaj
Sanitariuszka, łączniczka, szefowa konspiracyjnego szpitala powstańczego - Barbara Żugajewicz w czasie II wojny światowej wykazała się ogromną odwagą i patriotyzmem. Na wojnę poszedł nie tylko jej tata, ale i brat. - Nikt wówczas nie płakał, bo nie było na to czasu, trzeba było działać i wszystko tak organizować, by ojca, brata i kuzyna wyposażyć. Wszyscy trzej wrócili z wojny cali i zdrowi, nie wrócił tylko samochód, który zabrali ze sobą, bo ktoś go ukradł po drodze - opowiada Barbara Żugajewicz.
W programie mówimy o tym, jak przebiegło dzieciństwo pani Barbary, jak były w czasie wojny sposoby na przechowywanie żywności i kto wprowadził bohaterkę spotkania do konspiracji. Co czuje człowiek skazany na egzekucję? Jak była Barbara Żugajewicz była prześladowana po zakończeniu II wojny światowej? O tym więcej w nagraniu audycji.
Powstanie Warszawskie - serwis specjalny Polskiego Radia >>>
***
Tytuł audycji: Godzina prawdy
Prowadzi: Michał Olszański
Gość: Barbara Żugajewicz (sanitariuszka, szefowa konspiracyjnego szpitala powstańczego)
Data emisji: 23.09.2015
Godzina emisji: 12.08
sm/mp