Hanna Pasterny jest jedynaczką, ale jej dzieciństwo wyglądało zwyczajnie, bawiła się na podwórku ze zdrowymi dziećmi. Gdy zbliżał się czas rozpoczęcia edukacji, rodzice zdecydowali o posłaniu jej do szkoły Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi. - Rodziny dzieci niepełnosprawnych często są nadopiekuńczy, a w internacie wszyscy są niewidomi i nikt się nad nimi nie roztkliwia. Tak więc, choć czas w Laskach wspominam jako trudny, bo byłam daleko od domu, to uważam, że rodzice podjęli słuszną decyzję, uczyłam się tam samodzielności - opowiada w "Godzinie prawdy".
Prowadzący audycję Michał Olszański przyznał, że utrata wzroku jest niepełnosprawnością, której on sam obawia się najbardziej. Tymczasem Hania bierze z życia pełnymi garściami i robi o wiele więcej niż przeciętny człowiek. Poszła do powszechnego liceum z internatem i nie pozwoliła zwalniać się z obowiązków, jakie mieli inni uczniowie. Skończyła filologię romańską, a potem podyplomowo logopedię.
Jak to możliwe, że w postawie młodej kobiety nie czuć żadnej bariery, ograniczeń wynikających z braku jednego ze zmysłów? Czy nigdy nie towarzyszył jej bunt, żal, negatywne emocje? - Nie zawsze to było proste. Na pewnym etapie przesadziłam z nauką, pojawiły się bóle głowy, a neurolog zdiagnozował epilepsję. Trudna do zaakceptowania była ta dodatkowa niepełnosprawność. Ale to doświadczenie okazało się potrzebne, otrzeźwiające. Zwolniłam i znalazłam czas na życie towarzyskie - przyznaje.
Posłuchaj innych rozmów z niezwykłymi ludźmi w "Godzinie prawdy" >>>
Mimo że siebie samej nie widzi, jak każda kobieta lubi wyglądać pięknie. Przeszła kurs wizażu i chętnie korzysta z sugestii osób widzących. Pierwszy staż, wolontariat, pierwsza praca - na każdym z etapów zdobywała nowe umiejętności, pokonywała ograniczenia, poznawała ludzi i dzieliła sięswoim doświadczeniem.
- Bariery oczywiście są, ale ważne, byśmy nie ograniczali się do biadolenia. Nie zawsze idzie gładko, ale denerwuje mnie narzekanie i bierność. Trzeba samemu wziąć się do roboty, można proponować własne rozwiązania, interweniować, być aktywnym w lokalnej społeczności - podsumowuje, a jej słowa są poparte takimi właśnie działaniami.
O współpracy z Jerzym Buzkiem, walce z charytatywnym podejściem do niepełnosprawnych, a także nowych technologiach, podróżach zagranicznych i życiu osobistym Hanna Pasterny opowiedziała w Trójce. Wysłuchaj całej audycji!
"Godzina prawdy" na antenie Trójki w każdy piątek tuż po godzinie 12.00.