Oni zmieniają problemy w wyzwania

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Oni zmieniają problemy w wyzwania
Małgorzata i Łukasz Krasoniowie z Michałem Olszańskim przed siedzibą TrójkiFoto: Gabriela Darmetko

- Z boku może to wyglądać tak, że ja jestem pielęgniarką Łukasza, ale ja się skupiam na tym, co my czujemy, na tym, co jest pozytywne - mówił Małgorzata Krasoń, żona Łukasza. Małżeństwo opowiadało o swojej niezwykłej historii w "Godzinie prawdy".

Posłuchaj

Oni przekonują, że niemożliwe jest osiągalne (Godzina prawdy/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

W "Godzinie prawdy" usłyszeliśmy historię prawdziwej miłości. Małgorzata i Łukasz Krasoniowie opowiedzieli Michałowi Olszańskiemu, jak się poznali i jak razem pokonują wszelkie przeszkody.

Łukasz od czwartego roku życia choruje na zanik mięśni. Gdy skończył siedem lat, zaczął poruszać się na wózku. Kiedy był już pewien, że jego życie kompletnie nie ma sensu, spotkał Małgorzatę. Ona w tym czasie sama wychodziła na prostą, dopiero co poradziła sobie z depresją. - Poznaliśmy się przez internet. Potrzebowałam pomocy przy zakładaniu bloga. Łukasz pomógł mi i tak zaczęła się nasza znajomość - opowiada.

Rozmówca Michała Olszańskiego przyznaje, że ukrywał przed przyszłą żoną prawdę o swojej chorobie. - Miałem w przeszłości takie sytuacje, że kobiety kończyły znajomość, gdy dowiadywały się, że jestem niepełnosprawny. Traktowałem więc Gosię jak przyjaciółkę, by się potem nie rozczarować - mówi.
Małgorzata po pewnym czasie dała Łukaszowi do zrozumienia, że ich znajomość traktuje poważnie. Wówczas Łukasz podjął decyzję, by zdradzić swoją tajemnicę. Oboje mocno to przeżyli. Łukasz płakał całą noc, Małgorzacie również było przykro. - Byłem przekonany, że to koniec naszej znajomości - mówi. Tymczasem Gosia już wiedziała, że chce go lepiej poznać.
Wszystkie audycje z cyklu "Godzina prawdy" znajdziesz TU<<<

Do spotkania doszło we Wrocławiu. Łukasz przyjechał dzień wcześniej niż obiecał. Koleżanka Małgorzaty, która była z nim w zmowie, potajemnie wprowadziła go do domu dziewczyny. - Widziałam z łazienki koła od wózka, wiedziałam, że to on. Zamurowało mnie, uciekłam do drugiego pokoju. Spanikowałam. Ale potem się opanowałam i podeszłam do niego. Pamiętam, że pierwsze co powiedziałam to: "Boże, ale ty jesteś chudy" - mówi.

Podczas tego spotkania uczucie, które narodziło się pomiędzy nimi, nie pękło jak bańka mydlana. - Zobaczyłam go i uwierzyłam, że go kocham. Oboje odetchnęliśmy z ulgą - mówi Małgorzata. Później była decyzja o wspólnym wyjeździe do Barcelony. Po roku wspólnego mieszkania w Hiszpanii zdecydowali się na ślub.

Jak przyznaje Małgorzata, na początku było im trudno, nikt nie dawał szans ich związkowi. Oni jednak wierzyli w uczucie, które ich łączy. Nawzajem dawali sobie siłę. - Z boku może to wyglądać tak, że ja jestem pielęgniarką Łukasza, ale ja się skupiam na tym, co my czujemy, na tym, co jest pozytywne. Inne rzeczy, jak przewijanie Łukasza, po prostu trzeba zrobić - twierdzi.
Leżąc któregoś dnia w łóżku Małgosia i Łukasz doszli do wniosku, że swoim doświadczeniem, swoją historią, chcieliby się podzielić z innymi. Pokazać wszystkim, że "niemożliwe jest osiągalne". Powołali do życia projekt "Wstań i jedź", który połączył rowerową pasję Małgorzaty i krasomówcze umiejętności Łukasza. W ramach inicjatywy w różnych miastach Polski małżeństwo organizuje spotkania motywacyjne. - My nazywamy te historie, które opowiadamy podczas tych spotkań,  opowieściami inspirującej treści. To bardzo przyjemnie widzieć, jak ludzie zaczynają zmieniać swoje problemy w wyzwania - mówi Łukasz.

Rozmawiał Michał Olszański.

"Godzina prawdy" na antenie Trójki w każdy piątek o godz. 12.05.

(kk)

Polecane