Jan Englert: piekło aktorskie wybrukowane jest niezagranymi przez nas rolami (Benefis Jana Englerta w Trójce)
Benefis Jana Englerta: wieczór pełen gwiazd i niespodzianek. Zobacz wideo!
2013-04-20, 12:04 | aktualizacja 2016-11-29, 11:11
- Odpowiedzialny za to, że tu siedzę jest Kuba Morgenstern, który dostał od Andrzeja Wajdy polecenie znalezienia chłopca do roli Zefirka w "Kanale". Najbliżej miał do szkoły, gdzie chodziłem. Wszedł do sali i po chwili zostałem wywołany do dyrektora. Byłem przekonany, że chodziło o kapcie, których zapomniałem… - opowiadał Jan Englert.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Pierwszym z honorowych gości był Andrzej Wajda, który tę historię zapamiętał zupełnie inaczej, kluczowym dla opowieści okazał się rower. Pierwszy rower Jana Englerta kupiony dzięki honorarium za rolę w "Kanale".
Wśród gości pojawił się także Marian Opania, opowiadający nieco frywolne historię z czasów studenckich. Niezapomniany jak się okazuje był m.in. występ w wojskowym szpitalu ortopedycznym. Jednak ich znajomość nie zawsze była wyłącznie radosna. Jak przyznał Jan Englert przez Mariana Opanię prawie odszedł ze szkoły aktorskiej…
Mówiąc o tym co ważne dla niego w grze aktorskiej i pracy Jan Englert podkreślił, że przychodzi w życiu człowieka taki czas, kiedy zdolność przekazania umiejętności innym staje się ważniejsza niż własne osiągnięcia. - W życiu każdego aktora, który gra i ma pewne sukcesy, przychodzi moment, że chciałby być czymś więcej niż tylko wykonawcą reżyserskich poleceń. Najczęściej bierze się za reżyserowanie albo uczenie, albo dyrektorowanie. Uczenie jest naturalną konsekwencją, a także mówiąc górnolotnie, pewną forma nieśmiertelności. Mam poczucie, że sprzedając wszystko, co ukradłem moi mistrzom uczestniczę w transcendentnej sztafecie pokoleń – mówi Jan Englert.
Wśród zaproszonych gości na benefisie aktora, reżysera, pedagoga, dyrektora Teatru Narodowego byli także: Zbigniew Niemczycki, Andrzej Brusikiewicz, Juliusz Machulski i Maciej Prus, Zbigniew Zamachowski i Marcin Hycnar.
- Mistrzu, dziękujemy za wszystko. Jest Pan doskonałą egzemplifikacją naszego najnowszego hasła "Orzeł może" dziękujemy bardzo - powiedziała na zakończenie wieczoru dyrektor Trójki, Magda Jethon.
Benefis poprowadzili Agnieszka Szydłowska i Andrzej Strzelecki.
Jan Englert - aktor, reżyser, pedagog. Debiutował rolą łącznika Zefira w filmie Andrzeja Wajdy "Kanał" (1956). Swoją pracę pedagogiczną nazwał "wampiryzmem obopólnym". Przekazuje uczniom usystematyzowaną wiedzę, ale i czerpie od nich wiele. Od 2003 roku obejmuje stanowisko dyrektora artystycznego w Teatrze Narodowym. W maju Jan Englert kończy 70 lat. Gustaw Holoubek wspominał go jako "zjawisko niezwykłe, amanta, który może grać wszystkie role bohaterskie". Za Mistrza uznają go dawni studenci, a dziś aktorzy - Agnieszka Warchulska, Tomasz Dutkiewicz i Grzegorz Małecki.