Biznes, media i ludzie myślący

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Biznes, media i ludzie myślący

Co jest dziś najważniejszym zadaniem Polskiego Radia? Trafiać do ludzi, którzy chcą myśleć – mówi Krzysztof Czabański w rozmowie z tygodnikiem „Niedziela”.

Co jest dziś najważniejszym zadaniem Polskiego Radia? Trafiać do ludzi, którzy chcą myśleć – mówi Krzysztof Czabański w rozmowie z Wiesławą Lewandowską, dziennikarką „Niedzieli”.

Krzysztof Czabański w wywiadzie dla „Niedzieli” odniósł się do zarzutów, że „dławi gardło wolnej pieśni radiowej". Prezes Polskiego Radia powiedział, że starał się dodawać nowe głosy, zwłaszcza te, które wcześniej nie miały żadnej szansy przemówić przez jakiekolwiek radio. - Nie było łatwo do tego doprowadzić! Pół roku trwało, zanim np. udało mi się - pokonując bariery światopoglądowe radiowych redaktorów-umieścić „Nasz Dziennik" w radiowym przeglądzie prasy. Dziennikarz publicznego medium nie może się kierować prywatnym gustem, prywatnymi przekonaniami politycznymi. Nie wszyscy to rozumieją – podkreślił Krzysztof Czabański.

Prezes Polskiego Radia zaznaczył, że jeżeli zostanie zlikwidowany abonament miejsce Polskiego Radia zajmie „wielki biznes”, który chce poszerzyć swój dostęp do rynku reklam. - Chodzi o wielki biznes, ale również o wpływy na opinię publiczną, bo jeśli nawet nie przynoszą one na bieżąco pieniędzy, to są ważne dla budowania postaw konsumpcyjnych. To jest oczywisty powód współdziałania mediów komercyjnych z Platformą Obywatelską w bezprzykładnym ataku na media publiczne – powiedział Krzysztof Czabański.

Krzysztof Czabański odniósł się do prób komercjalizacji Programu 3. - Niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju Trójka zaczęła się upodabniać do komercyjnej Zetki, traciła swój specyficzny charakter, za to zyskiwała na rynku reklam. Cel był oczywisty: Trójka ma być na tyle samodzielna finansowo, by można ją było odłączyć od Polskiego Radia i sprywatyzować. Powstrzymałem ten proces. Zatrudniłem Krzysztofa Skowrońskiego w jednym celu: Program 3 ma być radiem robionym przez inteligentów dla inteligentów. Częściowo udało się ten cel osiągnąć, ale jest tam jeszcze zbyt dużo „stadnego myślenia", widzenia świata przez pryzmat „paska" TVN 24. To duża wada, gdyż inteligent oznacza człowieka myślącego samodzielnie – podkreślił Krzysztof Czabański.

Cała rozmowa ukazała się w ostanim numerze tygodnika "Niedziela".

Polecane