Radio Teheran 30 bahman 1391

Różne wpływy się ścierają w gronie słuchaczy Radia Teheran. Trudno o coś milszego! Ale z drugiej strony nie da się wszystkich w każdej audycji zadowolić. Jest frakcja zwolenników starych piosenek, nowych piosenek, muzyki klasycznej, hip hopu i muzyki arabskiej. Tylko czekać jak i tu pojawią się podziały. Silne zdaje się być także ugrupowanie" domagające się" muzyki tureckiej. Są i tacy, którzy najbardziej lubią informacje bieżące z Iranu. Wszystkim bardzo dziękuję. To ogromne źródło inspiracji.

Do tej pory muzyka klasyczna w Radiu Teheran często ograniczała się do tasnifów,  swego rodzaju ballady, tej formy pieśni, którą tak do końca za klasyczną uznać trudno. Choć funkcjonuje w repertuarze każdego koncertu, niewiele w niej miejsca na udowodnienie przez muzyków swojej wartości. To utwory uprzednio skomponowane i ich wykonanie różni się zazwyczaj "jedynie" aranżacją. Inna sprawa, że są zapamiętywalne i ludzie mogą je sobie śpiewać sami. Nieraz słuchaliśmy tasnifów o silnym zabarwieniu politycznym z różnych okresów XX-wiecznej historii Iranu. Nic zatem tasnifom nie ujmując, posłuchamy dziś raczej awazów, czyli pieśniach improwizowanych, bez określonego metrum. Jako że muzyka perska opiera się przede wszystkim na improwizacji i poziomem sprawności w tej dziedzinie mierzy się zazwyczaj i ocenia muzyków, awaz uznawany jest za najbardziej artystyczną formę śpiewu.

Do tego - jak zwykle - trochę starego popu, trochę współczesnej rozrywki z Iranu i Turcji. Wątek z tureckim jazzem również znalazł swoich wielbicieli, a że pojawił się jakiś czas temu w bardzo okrojonej formie będę starał się do niego w krótkich odcinkach wracać. Może nawet już dziś się uda.