Papież Franciszek w Ziemi Świętej "Każdy chce wykorzystać tę wizytę" (Znaki zapytania/Trójka)
Papież Franciszek w Ziemi Świętej. "Każdy chce wykorzystać tę wizytę"
2014-05-25, 16:05 | aktualizacja 2014-05-25, 19:05
- Izraelskie media napiszą o złożeniu kwiatów na grobie Teodora Herzla jako poparciu dla idei syjonizmu, palestyńskie środki przekazu poświęcą uwagę wizycie papieża w obozie dla uchodźców i spotkaniu z prezydentem, oceniając, że to poparcie udzielone idei państwa palestyńskiego - przewiduje rabin David Rosen.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Papież Franciszek przyjechał do Ziemi Świętej ze swoimi przyjaciółmi z Buenos Aires rabinem i imamem. Rabin Rosen, rozmówca Marcina Gutowskiego, ocenia, że to bardzo miły gest. - Wiele mówi o papieżu, ale sytuacji na miejscu to w żaden sposób nie zmieni, tym bardziej, że nie przewidziano spotkania międzyreligijnego. Podczas spotkania z Benedyktem XVI były takie dwa, choć ostatnie się skończyło skandalem z powodu zachowania islamskiego duchownego. Niezorganizowanie jednak takiego spotkania w ogóle pokazuje brak odwagi, brak wizji - ocenia gość "Znaków zapytania", dodając, że wizyta papieża mimo wszystko zostanie okrzyknięta sukcesem.
Centralnym punktem pielgrzymi było spotkanie ojca świętego z patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem w bazylice Grobu Bożego. Spotkanie zaplanowano z okazji 50. rocznicy pierwszego tego typu spotkania, w którym uczestniczyli papież Paweł VI i patriarcha Atenagoras. - Mam nadzieję, że ten symbolicznych gest zbliży nasze wspólnoty, byśmy mogli pracować razem na rzecz międzyludzkiego pojednania w tym podzielonym i pełnym konfliktów świecie, tak, by mógł się uzdrowić - przyznaje Nataniel Simonides z Ekumenicznego Patriarchatu Greko-Prawosławnego. - Wielu ma nadzieję, że Kościoły katolicki i prawosławny się zjednoczą po spotkaniu liderów. Nie wydaje mi się jednak, aby ten moment już nadszedł. Nie należy się spodziewać zbyt wiele. Podziały umacniały się przez stulecia, nie możemy, więc liczyć, że po prostu znikną. Wierzę, że mimo tego dzięki takim gestom i naszej pracy z bożą pomocą dojdziemy do momentu, kiedy będziemy mogli pić z jednego kielicha. Myślę, że zmierzamy dobrym kierunku - dodaje rozmówca przebywającego w Jerozolimie Marcina Gutowskiego.
- Liczymy, że papież Franciszek przywiezie nam swoją radość i determinację w dążeniu do jedności, której tak nam brakuje, także wśród podzielonych chrześcijan. Potrzeba nam wiele dialogu i zrozumienia - podkreśla ksiądz David Niehaus z Katolickiego Patriarchatu Jerozolimskiego. Jak do wizyty głowy Kościoła katolickiego w Jerozolimie odnoszą się ortodoksyjni Żydzi i muzułmanie? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!
Audycja powstała we współpracy z Narodowym Instytutem Audiowizualnym.
Na audycję " Znaki zapytania " w niedzielę między 11.05 a 12.00 zaprasza Marcin Gutowski.
(gs/mp)