Za ile lat będziemy długowieczni?
2013-07-08, 16:07 | aktualizacja 2013-07-09, 11:07
Są tacy, którzy twierdzą, że ludzie wcale nie muszą się starzeć. Brytyjski naukowiec Aubrey de Grey uważa, że w nieodległej przyszłości ludzkie życie będą mogły zakończyć jedynie niespodziewane wypadki.
Posłuchaj
Aubrey de Grey zapytany o to, czy długowieczność jest możliwa odpowiada krótko: dziwne, że ktokolwiek ma co do tego wątpliwości. - Bo wszyscy wiemy, że ciało to maszyna, w której nawarstwiają się zniszczenia. Aż umrze z powodu tych zniszczeń. Natomiast te zniszczenia da się zwalczać i trzeba zwalczać – mówił w Trójce naukowiec.
Ekspert podkreślał, że trudniej jest nie dopuścić do zniszczeń, niż je naprawiać. - Jeśli nie dbasz o swój samochód, możesz szybko zatrzeć silnik. Ale nawet samochód zadbany też musi mieć przegląd i wymianę części. To samo zrobimy z ludzki ciałem – tłumaczył Aubrey de Grey.
Jak długo przyjdzie nam czekać na taki rozwój nauki? - Żeby naprawić wszystkie rodzaje zniszczeń potrzebujemy około 20-25 lat. Ale to nie może być data wiążąca, bo trzeba się liczyć z nieprzewidzianymi dziś przeszkodami – dodał naukowiec.
Czy metoda ta będzie dostępna szeroko i ile będzie kosztowała "wymiana części” w człowieku? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
W audycji "Znaki zapytania” zastanawialiśmy się też nad tym, czy mężczyzna może być manikiurzystką i dlaczego palce są różnej długości.
Zaskakujące pytania i odważne odpowiedzi, jak zawsze do usłyszenia w audycji Marcina Gutowskiego "Znaki zapytania”.
(ei)