Tibesti, czyli nieznane oblicze Sahary

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Tibesti, czyli nieznane oblicze Sahary
zdjęcie ilustracyjne Foto: poszto/shutterstock

– Kiedyś jako dziecko dostałem globus. Była na nim duża Afryka, a w niej ogromna Sahara, na której nie dało się nic zaznaczyć. Były tam tylko Góry Tibesti. I tak od 6. czy 7. roku życia miałem ochotę zobaczyć Góry Tibesti. To było moje marzenie – opowiada podróżnik Jan Szuro.

Posłuchaj

Tibesti – kraina gór i kraterów (Audycja pod-Różna/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

– Góry Tibesti to zespół siedmiu wulkanów. Wyglądają mało efektownie dla turystów, czyli ogromne pola lawy, kamieniste, bez zieleni. Turystyka w Czadzie jako taka w ogóle nie istnieje. Poza Parkiem Narodowym, który jest na południu, nikt tam nie jeździ – tłumaczy gość audycji. 

Dlaczego warto wybrać się w Góry Tibesti? Ile kosztuje taka wyprawa? Co widać z wierzchołka wulkanu? 

Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji, w której mówimy także o: 

  • plażowych poszukiwaczach skarbów we Włoszech;
  • badaniach archeologicznych pod Grunwaldem;
  • fałszywych recenzjach w internecie.

***

Tytuł audycji: Audycja pod-Różna
Autorzy: Marcin PośpiechŁukasz Karusta
Gość: Jan Szuro (podróżnik) 
Data emisji: 21.09.2018
Godzina emisji: 8.45

jcz/ml

Polecane