Trójka|Salon polityczny Trójki
"Myślę, że będą dwa etapy tej prezydentury". Prof. Marciniak o zwycięstwie Andrzeja Dudy
2020-07-13, 08:07 | aktualizacja 2020-07-13, 13:07
– Obaj kandydaci dysponowali ogromną polityczną siłą i siłą mobilizacji. Remis długo się utrzymywał i wynik wyborów też to pokazuje – powiedziała w Programie 3 Polskiego Radia politolog, prof. Ewa Marciniak.
Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że według cząstkowych, nieoficjalnych wyników zwycięzcą II tury wyborów prezydenckich został prezydent Andrzej Duda. Określono je na podstawie protokołów z 99,97 procent obwodów. Prezydent Andrzej Duda dostał 10 milionów 413 tysięcy 94 głosy, co przekłada się na 51,21 procent oddanych głosów. Przy nazwisku Rafała Trzaskowskiego na karcie do głosowania krzyżyk postawiło 9 milionów 921 tysięcy 219 wyborców, zapewniając mu poparcie na poziomie 48,79 procent.
– Myślę, że będą dwa etapy tej prezydentury: wdzięczności dla swojego środowiska politycznego i wyborców. W drugim etapie, gdy wiadomo, że nie będzie znów startował w wyborach, może pokazywać swoją podmiotowość, by zapisać się jako "prezydent polskich spraw" – powiedziała prof. Marciniak. – Z jednej strony Andrzej Duda nic nie musi, bo nie będzie trzeci raz kandydował. Z drugiej, może sobie na wiele pozwolić. Angażuje się w politykę, zna się na niej, ma doświadczenie. Identyfikuje się z obozem władzy i zależy mu, by ta polityka była kontynuowana – dodał socjolog prof. Henryk Domański.
Posłuchaj
- Karczewski: Andrzej Duda pokazał, jak bardzo oddany jest sprawom Polski
- Andrzej Duda: jestem ogromnie wzruszony, niech żyje Polska
- Kinga Duda: wszyscy jesteśmy równi i zasługujemy na szacunek
– To nie było starcie cywilizacji, bo wszyscy w Polsce jesteśmy w tej samej i oba sztaby zdają sobie z tego sprawę. Ta retoryka nie wpłynęła na bliskość tych wyników. Zachęciło to do pójścia na wybory, ale nie do wyboru – stwierdził prof. Domański.
Frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich wyniosła ponad 68,12 procent. Sędzia Sylwester Marciniak podkreślił, że to rekordowy wynik."Ta frekwencja, mimo pandemii, mimo okresu wakacyjnego, jest znacznie wyższa niż w pierwszej turze" - powiedział przewodniczący PKW.
– Ta frekwencja jest dowodem na to, że zmobilizowały nas emocje. Takim czynnikiem, który sprzyja aktywnemu zachowaniu nie jest widza o polityce, naśladowanie czyichś zachowań, a czynnik emocjonalny – mówiła prof. Marciniak.
W 1995 roku w drugiej turze wyborów prezydenckich frekwencja wyniosła 68,23 procent.
***
Audycja: Salon polityczny Trójki
Prowadziła: Beata Michniewicz
Goście: prof. Ewa Marciniak (politolog), prof. Henryk Domański (socjolog)
Data emisji: 13.07.2020
Godzina emisji: 8.40
IAR/ml