Były kibol Donald Tusk

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Były kibol Donald Tusk
Foto: Parlament Europejski

Ryszard Czarnecki (PiS): Premier ostrożnie powinien mówić o karaniu kibiców, bo niektórzy mogą mu wypomnieć zadymy z jego udziałem w Bydgoszczy czy w Olsztynie.

Posłuchaj

Salon polityczny Trójki 5 maja
+
Dodaj do playlisty
+

Europoseł przypomniał, że Donald Tusk sam, będąc w wieku dzisiejszych kibiców, był szefem Klubu Kibica Lechii-Gdańsk i powinien przynajmniej niektórych zrozumieć.

Komentując zamieszki, do jakich doszło po meczu finałowym Pucharu Polski Lech-Legia, Ryszard Czarnecki podkreślił, że kibice muszą przestrzegać prawa.

- Jednak wrzucanie do jednego worka autentycznych chuliganów z kibicami, którzy kochają piłkę i chcą dopingować swoje drużyny, a czasem po prostu wkraczają na murawę, jest bardzo poważnym błędem - uważa. Odniósł się w ten sposób do słów premiera, który zagroził zamknięciem stadionów dla publiczności.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości przypomniał, że w Sejmie od wielu miesięcy leży projekt ustawy zakazującej wnoszenia na stadiony ostrych narzędzi, autorstwa Arkadiusza Mularczyka (PiS), który posłowie Platformy zablokowali.

- Donald Tusk świetnie wypada w telewizji, gdy marszczy brwi, tupie nogą i mówi, że kibice są "be", ale w wymiarze legislacyjnym, ustawowym, kompletnie nic nie zrobił - stwierdził Czarnecki.

Jego zdaniem burdy na stadionach są dla rządu kolejnym tematem zastępczym zamiast debaty o fatalnym budżecie czy sprzedaży Lotosu Rosjanom. - Niech rząd wreszcie zacznie coś robić po czterech latach - powiedział eurodeputowany.

Aby wysłuchać całej rozmowy z Ryszardem Czarneckim, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" lub kamery w boksie "Video" w ramce po prawej stronie.

Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 8.13. Zapraszamy.

(asz)

Polecane