Cimoszewicz: popieram Balcerowicza w sporze o OFE, rząd gra nie fair

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Cimoszewicz: popieram Balcerowicza w sporze o OFE, rząd gra nie fair
Włodzimierz CimoszewiczFoto: Salon polityczny Trójki

Rząd nabałaganił, zaniedbał finanse publiczne, a teraz się ratuje – tak mówi Włodzimierz Cimoszewicz o planowanych zmianach w OFE. Według niego, rząd nie może przyznać się do błędu.

Posłuchaj

Włodzimierz Cimoszewicz o OFE, referendum w Warszawie i nowym ugrupowaniu Janusza Palikota (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Były premier Włodzimierz Cimoszewicz mówił w ”Salonie politycznym Trójki”, że w sporze Jacka Rostowskiego z Leszkiem Balcerowiczem o OFE zdecydowanie ufa temu drugiemu. Uważa, że rząd obecnie robi dobrą minę do złej gry. - Najpierw nabałaganił, nie zrobił tego co trzeba w zakresie finansów publicznych, a teraz ratuje się, grając nie fair – powiedział. Cimoszewicz stwierdził, że rząd rozmontowuje reformę emerytalną, którą zaakceptował rząd Jerzego Buzka i również potem rząd Cimoszewicza.

Cimoszewicz wziąłby udział w referendum w Warszawie >>>

Czy Polacy obserwując spór Rostowskiego i Balcerowicza wyrobią sobie opinię o ZUS-ie i o OFE? Zdaniem Cimoszewicza, nie jest to możliwe. Według niego należałoby rozmawiać inaczej, ale przeszkadza temu układ interesów politycznych. – Dla rządu to być albo nie być. Nie dziwię się, że są tak bardzo zdeterminowani, że nie są skłonni do rozmowy fair – mówi. Według niego, w efekcie bardzo wiele osób podejmie decyzję w sprawie OFE i ZUS zupełnie przypadkowo.

W ocenie Balcerowicza reforma OFE jest zła, nie widzi żadnego wytłumaczenia dla takich zmian. Wzywa Polaków do protestów przeciwko reformie OFE, ”tak jak przeciwko ACTA”.

Minister finansów Jacek Rostowski poinformował, że projekt ustawy o zmianach w OFE zostanie przesłany do konsultacji w tym lub przyszłym tygodniu.

Jeśli chodzi o referendum, Cimoszewicz mówi, że jako warszawiak brałby udział w referendum, ale głosował przeciwko odwołaniu Hanny Gronkiewicz-Waltz. Ma świadomość, że biorąc udział w referendum – paradoksalnie wspierałby odwołanie prezydent Warszawy. Przyznaje, że taka sytuacja jest fałszywa, ale ponieważ została stworzona przez polityków, to jego zdaniem to politycy powinni się o to martwić.

Ocenia poza tym, że referendum nie ma sensu, jest w niewłaściwym momencie, ale jednocześnie nie należy lekceważyć faktu, że tak wiele osób złożyło swoje podpisy. Jak stwierdził, trzeba stawić temu faktowi czoło i wygrać demokratycznie.

Włodzimierz Cimoszewicz nie wierzy w sukces nowej inicjatywy Janusza Palikota, który chce stworzyć nową partię polityczną. Nie weźmie udziału w niedzielnym kongresie, który ma powołać nową formację polityczną na bazie Ruchu Palikota i kilku innych mniejszych ugrupowań. Cimoszewicz prognozuje, że nowa partia będzie miała poparcie na poziomie kilku procent i nie będzie zagrożeniem dla innych partii. W czasie niedzielnego kongresu w Warszawie zabraknie między innymi Aleksandra Kwaśniewskiego, który miał być jednym z liderów Europy Plus. Do nowej partii mają przystąpić działacze tego stowarzyszenia, w tym między innymi Marek Siwiec czy Robert Kwiatkowski. W roli gości na kongresie pojawi się Andrzej Celiński z Partii Demokratycznej oraz wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka. Możliwe, że pojawi się również Ryszard Kalisz.

Gościem "Salonu politycznego Trójki" był Włodzimierz Cimowszewicz

Rozmawiał Marcin Zaborski

agkm

Polecane