Ukradli karty ze Smoleńska. Rosjanie przed sądem

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Ukradli karty ze Smoleńska. Rosjanie przed sądem
Foto: Glow Images/East News

Czterej rosyjscy żołnierze, którzy skradli karty kredytowe Andrzeja Przewoźnika na miejscu katastrofy smoleńskiej, staną przed sądem - informuje korespondent Polskiego Radia.

Posłuchaj

Korespondencja Włodzimierza Paca (IAR)
+
Dodaj do playlisty
+

Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>

Rosyjskie media - powołując się na Główny Wojskowy Zarząd Śledczy Komitetu Śledczego Rosji - podały, że sprawa żołnierzy została skierowana do sądu garnizonowego w Smoleńsku. Skarżonym grozi do 6 lat pozbawienia wolności. Żołnierze, którzy zostali skierowani do ochrony miejsca katastrofy samolotu Tu-154 M, są oskarżeni między innymi o kradzież mienia w zmowie i zorganizowanej grupie z wyrządzeniem poważnej szkody pokrzywdzonemu. Oskarżeni to wojskowi z garnizonu numer 06755: Siergiej Syrow, Igor Pustowar, Jurij Sańkow i Artur Pankratow.

Według ustaleń śledztwa żołnierze zostali skierowani do ochrony miejsca katastrofy. Żołnierz Siergiej Syrow znalazł tam portfel należący do Andrzeja Przewoźnika, ówczesnego sekretarza generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Żołnierz zabrał karty kredytowe z numerami PIN. Po powrocie do jednostki, Syrow wraz z trzema kolegami samowolnie udali się do Smoleńska i wypłacili z konta bankowego Andrzeja Przewoźnika 59 tysięcy rosyjskich rubli, czyli około 6 tysięcy złotych. Żołnierze wydali te pieniądze - jak stwierdzili śledczy - na potrzeby własne.

IAR/aj

Polecane