Sondaż CBOS podzielił polityków. Co wpływa na sympatie wyborcze Polaków?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Sondaż CBOS podzielił polityków. Co wpływa na sympatie wyborcze Polaków?
Sejmowa sala plenarnaFoto: Wikimedia Commons/Katarzyna Czerwińska

Według sondażu CBOS z początku października na PiS zagłosowałoby 47 procent wyborców. Wyniki badania poparcia dla partii politycznych na półmetku kadencji komentowali politycy w "Śniadaniu w Trójce". Przyczyny dużej różnicy między partią rządzącą a pozostałymi ugrupowaniami interpertowali na różne sposoby. Opozycja deklarowała chęć zjednoczenia sił przed wyborami samorządowymi.

Posłuchaj

Politycy o sondażach, wyborach samorządowych, reprywatyzacji, aneksie do raportu z weryfikacji WSI, proteście lekarzy rezydentów (Śniadanie w Trójce)
+
Dodaj do playlisty
+

CZYTAJ TEŻ
sejm pap 1200.jpg
SONDAŻ POPARCIA DLA PARTII POLITYCZNYCH

Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna) powiedziała, że mamy bardzo dobrą koniunkturę gospodarczą, wynikającą z tendencji na świecie, obecnie średnia światowa wzrostu PKB to 3,5 procent. – Mamy rekordowo niskie bezrobocie (…). Jeśli jest dobra koniunktura, premię dostają rządzący – zaznaczyła. Posłanka podkreśliła, że dla opozycji to ważny sygnał. – Gdy równocześnie słychać głosy, że może się zmienić ordynacja, zasady gry, to ważne jest, byśmy rozmawiali i byli w stanie się porozumieć, aby móc stworzyć coś, co nazywamy koalicją rozsądku, nie miłości – zauważyła. Dodała, że Nowoczesna różni się programowo z PO i PSL, ale wobec tego, co się dzieje, ważne jest, by opozycja była w stanie ze sobą rozmawiać. – Ważne jest, byśmy nie oddali samorządów – powiedziała.

Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz’15) stwierdził, że obecnie działa podobny efekt jak za rządów PO – partia władzy bazuje na społecznym oczekiwaniu stabilizacji i spokoju – mówił. – Chcemy jednak przekonać Polaków, że Polska jest w trudnym momencie. 2,5 miliona obywateli zagłosowało nogami przeciw państwu i emigrowało – stwierdził. Dodał, że Kukiz’15 chce rewolucji gospodarczej, obcięcia podatków i wydatków, zasadniczych reform. Oznajmił, że w tym tygodniu był początek debaty budżetowej i widzimy budżet, który jego zdaniem oznacza dalsze zadłużanie, wyższe podatki, brak reformy systemu zdrowia pod kątem finansowania.

Paweł Soloch (BBN) ocenił, że taki wynik sondażowy jest konsekwencją reform wprowadzonych na początku kadencji, m.in. programu dla rodzin z dziećmi 500+. Badania pokazują, że zmalały różnice między najbogatszymi i najbiedniejszymi – zauważył. Inne aspekty, które wpłynęły na taki rezultat, to w jego ocenie konsekwentna walka z nadużyciami i przestępczością. Chodzi tu o mafię VAT-owską, sprawy reprywatyzacji. Z drugiej strony nie widzi programu opozycji, który mógłby uwieść wyborców.

Rafał Grupiński (PO) powiedział, że PiS upartyjnia i zawłaszcza państwo, a PO ma dwa lata, by przekonać wyborców, że "dobrą zmianę trzeba zmienić". Za tydzień PO na konwencji w Łodzi ma przedstawić program przed wyborami samorządowymi – zapowiedział. Pytany o ewentualną współpracę z Nowoczesną, odparł, że PO jest na to otwarte.

Wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński (PiS) mówił, że sondaże cieszą, jednak nie powinny uderzyć politykom do głowy. Zaznaczył, że partia realizuje to, co obiecała w czasie kampanii. Jak stwierdził, do sukcesu PiS przyczynia się skłócona opozycja.

PiS bardzo skutecznie umie pozyskać poparcie wyborców – również tych, którzy na nich nie głosowali – uważa Jarosław Kalinowski (PSL). Według niego powodem dobrego wyniku PiS jest dobra koniunktura, program 500 +, ale również "propaganda sukcesu". Oznajmił, że PiS popełnił grzechy jeśli chodzi o politykę zagraniczną i państwo prawa, ale wielu rodaków nie stawia tego na pierwszym miejscu. Powiedział, że efekty negatywne tego stanu rzeczy w końcu przyjdą i zapłacimy za to dużą cenę.

***

W programie szef BBN odniósł się do postulatu ministra obrony w sprawie aneksu do raportu z weryfikacji WSI. Według Antoniego Macierewicza prezydent powinien zwrócić go Służbie Kontrwywiadu Wojskowego ze względu na potrzebne kontrwywiadowi informacje.

Szef BBN mówił, że aneks jest tajny i jeśli będzie decyzja prezydenta w tej sprawie, to zostanie ona  zakomunikowana. Zaznaczył, że na przeszkodzie opublikowania aneksu stoi wyrok TK, trzeba byłoby w tej kwestii podjąć działania legislacyjne.

Pytany o relacje BBN-MON, odwołał się do wypowiedzi prezydenta, że współpraca jest trudna, co wynika ze specyficznego powiązania kompetencji. Dodał, że współpraca istnieje, są wspólne pola: idea cyberarmii, praca nad ustawą o pozbawieniu stopni wojskowych. W sprawie nominacji generalskich szef BBN zwrócił się w imieniu prezydenta o dodatkowe informacje.

W audycji rozmawiano też o proteście lekarzy rezydentów. Zastanawiano się, jak zakończyć protest, by obie strony wyszły z tej sytuacji z twarzą. Omawiano też wstępne informacje, które przekazano opinii publicznej ws. ustawy reprywatyzacyjnej.

Na początku audycji goście przeczytali "Dezyderatę".

***

Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz 
Goście: Katarzyna Lubnauer (przewodnicząca klubu parlamentarnego Nowoczesnej), Rafał Grupiński (PO), Jarosław Kalinowski (PSL, eurodeputowany), wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński (PiS), wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz’15), minister Paweł Soloch (szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego z kancelarii prezydenta)
Data emisji: 14.10.2017 
Godzina emisji: 9.08 

agkm/ab

Polecane