Tomasz Rzymkowski: Rosjanie boją się, że świat usłyszy o Bitwie Warszawskiej

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Tomasz Rzymkowski: Rosjanie boją się, że świat usłyszy o Bitwie Warszawskiej
Władimir PutinFoto: PAP/EPA/MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

– Część światowej społeczności w sierpniu być może po raz pierwszy usłyszy o tym, że bolszewicy szli na Europę i to Polska ich powstrzymała. I tego się Putin boi – mówił w Programie 3 Polskiego Radia poseł PiS Tomasz Rzymkowski w komentarzu do wypowiedzi prezydenta Rosji oczerniających Polskę. Gośćmi Polskiego Radia byli także Anna-Maria Żukowska z Lewicy, eurodeputowani Andrzej Halicki z PO i Patryk Jaki z PiS, a także poseł Piotr Zgorzelski z PSL-Koalicji Polskiej.

Posłuchaj

Politycy o kłamstwach Władimira Putina wobec historii Polski (Śniadanie w Trójce)
+
Dodaj do playlisty
+

Goście Programu 3 Polskiego Radia komentowali środową debatę w Parlamencie Europejskim. Była ona poświęcona historycznym kłamstwom Władimira Putina. Rosyjski prezydent, umniejszał rolę paktu Ribbentrop-Mołotow i przypisywał Polsce współodpowiedzialność za wywołanie II wojny światowej i Holokaust. Europosłowie z Polski, Litwy, Niemiec, Francji, Włoch i Hiszpanii skrytykowali te "próby fałszowania historii II wojny światowej przez Rosję" i mówili o "solidarności Europy wobec ataków na Polskę". Goście Programu 3 Polskiego Radia komentowali także o odtajnione przez Rosję dokumenty z końca II wojny światowej. Armia Krajowa jest w nich oskarżana o wymordowanie Żydów i Ukraińców.

zrujnowana warszawa pap 1200.jpg
"Powielają nieprawdziwe ujęcia". IPN o dokumentach ZSRR o "wyzwoleniu" Warszawy

Potrzebna "adekwatna reakcja"

– Na takie publikacje należy reagować adekwatnie, ale bez nadmiernej eskalacji i histerii  mówił w Programie 3 Piotr Zgorzelski, wicemarszałek Sejmu i poseł z ramienia PSL-Koalicji Polskiej.  Mam wrażenie, że Rosja stosuje doktrynę Gierasimowa: chce osiągać cele zarezerwowane dotychczas dla metod militarnych, środkami niemilitarnymi, czyli poprzez działania hybrydowe  ocenił.

 W zależności od sytuacji i akcentu, te strzały Putina są dedykowane albo lobby żydowskiemu w Stanach Zjednoczonych, albo na użytek polityki wewnętrznej. Określone problemy wewnętrzne i zewnętrzne sprawiają, że ta doktryna Gierasimowa jest skutecznie wdrażana  mówił poseł PSL-Koalicji Polskiej. 

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Grzegorz Kuczyński: Władimir Putin może przygotowywać nowy model państwa

W ocenie poseł Lewicy, Anny-Marii Żukowskiej, słowa Putina to "prowokacja".  Ona jest po to, by rozdzielić nas od sojuszników w Unii Europejskiej, podzielić nas, zostawić jako samotną wyspę. Na razie, szczęśliwie, to się nie udaje  mówiła.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

 Reakcja polskiego rządu jest adekwatna - wyważona i rozsądna  wskazała.  Brakuje mi współpracy z krajami, które również były pokrzywdzone przez ZSRR i Rosję, np. z Ukrainą, czy krajami nadbałtyckimi. Brakuje mocnego głosu tych, którzy są potencjalnie najbardziej narażeni na agresję militarną czy w wojnie hybrydowej. Powinni współpracować, a to na razie kuleje. Musimy w tej sprawie położyć nacisk na współpracę  wskazała Anna-Maria Żukowska.

"Polska powinna mówić o sowieckich zbrodniach"

W ocenie Tomasza Rzymkowskiego z PiS, "problemem jest brak Norymbergi dla komunistów".  Światu nie przedstawiono okrucieństwa zbrodni, jakie Związek Sowiecki uczynił w XX wieku. Uważam, że powinniśmy jako Polska mówić o zbrodniach dokonanych wobec narodu polskiego. Za mało się mówi o operacji polskiej, eksterminacji Polaków w ZSRR w 1937 roku i nie mówi się o roli, jaką odegrał Józef Stalin w dojściu Adolfa Hitlera do władzy  mówił Tomasz Rzymkowski.

morawiecki_pap_1200.jpg
Premier: wydawało mi się, że świat z Orwella skończył się wraz z upadkiem systemu komunistycznego

Gość "Śniadania w Trójce" zwrócił uwagę na związek kłamstw Putina wobec Polski z nadchodzącą rocznicą Bitwy Warszawskiej.  Rosjanie straszliwie boją się tego, że do Polski przyjadą w sierpniu szefowie rządów i głowy państw i będzie to wielkie wydarzenie medialne. Część światowej społeczności być może po raz pierwszy usłyszy o tym, że bolszewicy szli na Europę i to Polska, państwo które powstało po 123 latach niebytu na mapach świata, powstrzymała ich przed rozniesieniem zarzewia rewolucji na cały świat. I tego się Putin boi  ocenił Tomasz Rzymkowski.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Rosyjskie kłamstwa historyczne. Ekspert: to próba wykreowania obrazu wroga

Europoseł PO Andrzej Halicki zwrócił uwagę na wagę stanowiska Komisji Europejskiej.  Vera Jourova powiedziała wprost: nie uda się Polski wyizolować. Polska ma pełne wsparcie wszystkich państw europejskich i to są ci, na których możemy liczyć  przypomniał.

Eurodeputowany przypomniał też rezolucję Parlamentu Europejskiego z września, która potępia pakt Ribbentrop-Mołotow i przypomina bohaterstwo tych, którzy przeciwstawiali się totalitaryzmowi - w tym polskiego rotmistrza Witolda Pileckiego. Zauważył, że "ta rezolucja nie spodobała się całkiem sporej grupie parlamentarzystów", wśród których było 58 członków ID, czyli "Tożsamość i demokracja".  To są ludzie, których wy - mówię do Patryka Jakiego - oklaskiwaliście podczas rezolucji na temat praworządności. Europa będzie zagrożona, jeżeli tego rodzaju głosy będą miały wsparcie. A w takim sojuszu się znaleźliście. Proszę o opamiętanie, bo to nie są nasi sprzymierzeńcy  ocenił Andrzej Halicki.

"Promowanie prawdziwych postaw Polaków"

Zdaniem europosła Solidarnej Polski Patryka Jakiego, na słowa Putina "powinniśmy reagować zdecydowanie, ale też nie podpalać".  Dobrze by było wykorzystać to, że takie tematy stają na arenie międzynarodowej, by promować wydarzenia mało znane w świecie. Jeżeli są ujawniane te rosyjskie archiwa, to należy przypominać np. o rzezi Woli, o której jest bardzo mała wiedza w Europie i na świecie  wskazał.

andrzej duda 123 pap 1200.jpg
Prezydent: nie można w pełni zrozumieć historii Europy bez poznania historii Polski

 Należy wykorzystać takie debaty do promowania prawdziwych postaw Polaków. Polityka historyczna była, jest i będzie jednym z najważniejszych narzędzi poważnych państw w prowadzeniu polityki zagranicznej. III RP, uważam, ma w tym zakresie bardzo duże zaległości  ocenił Patryk Jaki.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] "Debata Jedynki". Iwona Arent: Putin próbuje zdestabilizować sytuację w Europie

W audycji także o: planowanych polskich obchodach rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, Światowym Forum Holokaustu w Jerozolimie, ustawach reformujących sądownictwo i europarlamentarnej debacie na temat praworządności w krajach Unii Europejskiej. 

***

Audycja: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Anna Maria Żukowska (poseł Lewicy), Piotr Zgorzelski (poseł PSL-Koalicja Polska), Tomasz Rzymkowski (poseł PiS), Andrzej Halicki (europoseł, PO) i Patryk Jaki (europoseł Solidarnej Polski)
Data emisji: 18.01.2020
Godzina emisji: 9.08

mbl/mk

Polecane