Pastusiak: istnienie Senatu jest niezbędne dla dobrego prawa

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Pastusiak: istnienie Senatu jest niezbędne dla dobrego prawa
Longin PastusiakFoto: Michał Koziczyński - Senat Rzeczypospolitej Polskiej

- Biorąc pod uwagę poziom kultury parlamentarnej i legislacyjnej w Polsce, na szczęście mamy Senat, który koryguje błędy popełnione przez Sejm - mówi w radiowej Trójce Longin Pastusiak z SLD. - Ta izba jest potrzebna, ale trzeba się zastanowić nad sposobem wyboru senatorów - odpowiada Adam Struzik z PSL.

Posłuchaj

Byli senatorowie Longin Pastusiak z SLD i Adam Struzik z PSL m.in. o znaczeniu Senatu (radiowa Trójka/"Puls Trójki")
+
Dodaj do playlisty
+

Dokładnie ćwierć wieku temu, po raz pierwszy zebrał się Senat wyłoniony w wyborach 4 czerwca 1989 roku. Z okazji tej rocznicy odbyło się w piątek uroczyste posiedzenie izby wyższej. Wzięli w nim udział między innymi senatorowie wszystkich kadencji, prezydent Bronisław Komorowski i marszałek Sejmu Ewa Kopacz.

- Senat przyczynia się do jakości stanowienia prawa. Jego istnienie jest niezbędne do utrzymania odpowiedniego poziomu legislacji - mówi w audycji "Puls Trójki" Longin Pastusiak, były marszałek Senatu. Polityk SLD przyznaje, że Senat ma rację bytu w krajach o strukturze federalnej, a Polska jest krajem unitarnym. Jednak zdaniem byłego senatora, druga izba w naszym kraju jest potrzebna ze względu na poziom kultury parlamentarnej i legislacyjnej.

Adam Struzik, także były marszałek Senatu przyznaje, że dyskusja o istnieniu drugiej izby była prowadzona nawet w I i II Rzeczpospolitej, ale nie ma wątpliwości, że "Senat jest drugim spojrzeniem na tworzone prawo". Według Struzika "Senat powinien być bardziej związany z samorządami terytorialnymi i gospodarczymi". - Wobec drugiej izby są głosy krytyczne, ale popełniamy błąd krytykując w ogóle jej istnienie - mówi polityk PSL.

Struzik uważa, że słabym punktem izby jest sposób wyboru do Senatu. - Wszystkim się wydawało, że jeżeli będą jednomandatowe okręgi większościowe, to będzie to inny rozkład niż w Sejmie, tymczasem mamy kopię z Sejmu i to w większym natężeniu - mówi polityk. Jego zdaniem, metodą na poprawienie sytuacji może być "wymiana kadencji Sejmu i Senatu, tak by nie trwały równoległe i np. funkcjonowanie Senatu przez sześć lat z wyborami uzupełniającymi połowy składu senatorów co trzy lata".

Rozmawiał Marcin Zaborski

iz/mp

Polecane