Opodatkować prostytucję? "Rząd udaje, a problem jest"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Opodatkować prostytucję? "Rząd udaje, a problem jest"
Foto: Glow Images/East News

Solidarna Polska chce regulacji przepisów dotyczących prostytucji. - Prostytucja nie powinna być uprzywilejowana, osoby uprawiające ją powinny podlegać przepisom jak inni, lub prostytucja powinna być zakazana – mówił w Trójce poseł SP Tomasz Górski.

Posłuchaj

Tomasz Górski, Wojciech Szymański i inni goście Trójki dyskutują o opodatkowaniu prostytucji (Za, a nawet przeciw/ Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Zgodnie z obecnym prawem prostytucja nie jest zakazana, zakazane jest natomiast sutenerstwo czy stręczycielstwo. Zdaniem gościa Trójki to sytuacja, w której osoby czerpiące dochody z prostytucji są uprzywilejowane. - Najmniej zarabiający albo emeryci muszą odprowadzać podatki, a osoby trudniące się prostytucją nic nie płaca. To oburzające – mówił w audycji "Za, a nawet przeciw” poseł Górski.  

Zdaniem polityka aktualnie mamy do czynienia z sytuacją, w której "rząd udaje, że problemu nie ma”. Naprawdę pieniądze są potrzebne i nie rozumiem, dlaczego prostytucja miałaby być tu uprzywilejowana. Państwo mogłoby znacząco zyskać na podatkach, ale pomogłoby to także w regulacji sytuacji, żeby prostytucji nie było w lasach czy przy drogach. Bo przecież jest, a rząd udaje, że problemu nie ma – mówił Tomasz Górski.

Prostytucja dopuszczalna jest w Niemczech. – Od 2002 r. jest zawodem jak każdy inny. Prostytutki odprowadzają podatki, odprowadzają składki, w niektórych przypadkach mogą nawet liczyć na zasiłek dla bezrobotnych. W Bonn są nawet automaty podatkowe na ulicach. Polega to na tym, że osoba uprawiająca  prostytucję musi wrzucić kilka euro, odbiera bilet i tym samym dostaje prawo do prostytuowania się przez określony czas. Wpływy z tych źródeł to naprawdę duże pieniądze. W Niemczech trwają jednak dyskusje nad zmianą prawa, bo sami Niemcy przyznają, że pewne kwestie wymykają się spod kontroli – mówił korespondent Polskiego Radia Wojciech Szymański.

Paweł Mamot, z Urzędu Kontroli Skarbowej w Katowicach mówił, że podatnicy często tłumacza się w czasie kontroli, że przychody nieopodatkowane pochodzą z prostytucji. – A ta faktycznie jest nieopodatkowana. Wtedy sprawdzamy i badamy sprawę, żeby ustalić jaka jest prawda – powiedział  Paweł Mamot.

Zapraszamy do wysłuchania dyskusji, brali udział także dr Grzegorz Szczodrowski (Instytutu Sobieskiego), dr Paweł Łuków (etyk), Bartosz Chochołowski (portal finansowy Money.pl), a także słuchacze Trójki.  

Audycję "Za, a nawet przeciw” prowadził Kuba Strzyczkowski.

Poniżej wyniki sondy przeprowadzonej wśród Trójkowych internautów na temat tego, czy należy opodatkować prostytucję. Komentarze do audycji można dodawać na naszym profilu na Facebooku "Trójka - Program 3 Polskiego Radia" .

Polecane