Poliamoria. W takich związkach ludziom nie grozi nuda?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Poliamoria. W takich związkach ludziom nie grozi nuda?
Foto: Glow Images/East News

- Z całą pewnością, świadomie mogę powiedzieć, że kocham kilkanaście osób - mówi w audycji "Świat zwariował" poliamorysta Grzegorz Andrzejczyk Bruno.

Posłuchaj

Poliamoria. W takich związkach ludziom nie grozi nuda? (Świat zwariował/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Według popularnej definicji poliamoria to praktyka, chęć lub akceptacja zaangażowania w związek miłosny z więcej niż z jedną osobą w tym samym czasie, za zgodą i wiedzą wszystkich tworzących dany związek osób. Grzegorz Andrzejczyk-Bruno opowiada, że zanim został poliamorystą, postawił sobie pytanie: dlaczego jestem zobowiązany do kochania tylko jednej osoby? - Nic mnie nie powstrzymuje, żeby tak konstruować swoje życie, by uniemożliwić pokochanie innych osób. Uznałem, że to moralne i pozwoliłem sobie na otwartość - tłumaczy rozmówca Gabrieli Darmetko.
- Kiedy poznaję nowzch ludzi, mówię, że jestem poliamoryczny. Że w moim życiu są inne osoby, które darzę miłością - przyznaje. - Zdarza się, że ludzie w związkach poliamorycznych mieszkają razem, ale nie jest to regułą. To złożone sprawy, zarówno technicznie, jak i logistycznie, bo czas dla osób, które kochamy, musi się znaleźć. Dla mnie seks w poliamorii jest jednym ze sposobów wyrażania miłości. Nie uprawiam seksu z osobami, których nie kocham - dodaje.

Jak w takich związkach radzić sobie z zazdrością? - Podchodzę do niej jak do nauczyciela. Ona pokazuje, że mam coś do zrobienia. Ale nie z partnerem, tylko ze sobą. Wypracowałem techniki radzenia sobie z zazdrością. Moją metodą jest zadawanie sobie pytań i drążenie tematu - twierdzi gość audycji "Świat zwariował".

- W takich związkach jest niby więcej wsparcia. Zawsze można powiedzieć: mam kogoś, z kim mogę spędzić czas i zawsze ktoś ma dla mnie czas. Jednak czy ma dla mnie czas ta osoba o której myślę? - pyta dr Bartosz Zalewski, psycholog z SWPS. - Wyobrażam sobie, że w takich związkach ludzie mogą przeżywać bardzo dużo uczuć. Dużo więcej niż w związku dwojga osób. Nie grozi im nuda. Jednak trzeba umieć sobie radzić z wieloma uczuciami naraz - wyjaśnia psycholog.

W programie "Świat zwariował” podaliśmy też przepis na zrobienie trendy/jazzy/cool zdjęcia "z ręki", czyli tak popularnego ostatnio selfie. Zapytaliśmy psychologa, dlaczego ludzie tak bardzo lubią pokazywać swój wizerunek w internecie. Specjalista od mediów społecznościowych opowiedział o portalu Snapchat, gdzie zdjęcie widnieje tylko przez 60 sekund, po czym znika, a to prowokuje ludzi to coraz odważniejszych zachowań.

Posłuchaj innych audycji z cyklu "Świat zwariował" >>>

Zajęliśmy się też smutnymi, młodymi ludźmi. Z jednej strony mają wszystko, o czym ich rodzice mogli tylko zamarzyć, z drugiej nie potrafią się z tego cieszyć. Coraz częściej nie widzą sensu w życiu i nie wiedzą, co z nim robić. O tym, dlaczego tak jest i jak to zmienić, opowiedział psycholog Jacek Walkiewicz.

"Świat zwariował" to cykl programów Gabi Darmetko poświęconych współczesnemu człowiekowi, internetowi i łamaniu schematów.

(mp)

Polecane