Kowalczyk w Szklarskiej Porębie: już nie harpaganię ... stara już jestem

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Kowalczyk w Szklarskiej Porębie: już nie harpaganię ... stara już jestem
Justyna Kowalczyk w Trondheim w 2009 r. Foto: wikipedia/ CC/ Tor Atle Kleven from Trondheim, Norway

Pomimo kłopotów z pogodą wszystko wskazuje na to, że zawody Pucharu Świata w biegach narciarskich w Szklarskiej Porębie odbędą się zgodnie z planem. Przygotowanie tras, ale też formę naszej faworytki - Justyny Kowalczyk sprawdził dziennikarz Trójki Michał Gąsiorowski.

Posłuchaj

Michał Gąsiorowski o przygotowaniach do Pucharu Świata w Szklarskiej Porębie (Zapraszamy do Trójki - ranek)
+
Dodaj do playlisty
+

Śnieg na Polanie Jakuszyckiej jest, więc zawody odbędą się na pewno, a organizatorzy i wolontariusze walczą o jak najlepsze warunki na trasie, co sprawdzili już przedstawiciele FIS. Michał Gąsiorowski przyznał, że jest pod wrażeniem pracy organizatorów i wolontariuszy.

- Los jest bardzo przewrotny. Dwa lata temu, kiedy po raz pierwszy organizowane były tu zawody Pucharu Świata śniegu było tyle, że trzeba go było z Polany Jakuszyckiej wywozić ciężarówkami. W tym roku pech chciał, że śniegu nie ma prawie wcale i to w całej Europie. I naprawdę bardzo musieli się tutaj wszyscy postarać, żeby można było rozegrać te zawody - opowiadał Michał Gąsiorowski w porannej audycji "Zapraszamy do Trójki".

Szczególnie zagrożony był niedzielny bieg na 10 km techniką klasyczną. - Gdyby się nie odbył, to Justyna Kowalczyk rozpłakałaby się, jestem o tym przekonany. Bo ona bardzo na to liczyła, ponieważ potrzebuje punktów w klasyfikacji generalnej. Dlatego, gdyby okazało się, że w Polsce nie ma tego biegu, byłby to dramat  - przyznał dziennikarz Trójki.

Trójka na zawodach Pucharu Świata w biegach narciarskich - słuchaj relacji>>>

Justyna Kowalczyk sama także sprawdziła trasę i przyznała, że… bywało już gorzej. A w jakiej formie jest nasza zawodniczka? To dla wszystkich wciąż spora zagadka. Justyna Kowalczyk, od momentu podjęcia decyzji o wycofaniu się ze startu w Tour de Ski, nie mała okazji sprawdzić (jak w poprzednich latach) poziomu przygotowania.

- Kiedyś było tak, że mocno harpaganiliśmy, ja nie chciałam odpuszczać, startowałam bardzo dużo. A teraz… no stara już jestem. Wy się ze mną zestarzeliście, ja z wami, no takie życie - śmiała się Kowalczyk.

W niedzielę, 19 stycznia Justyna Kowalczyk będzie obchodziła 31. urodziny!

Więcej informacji organizacyjnych i pogodowych prosto ze Szklarskiej Poręby usłyszeć można w relacji Michała Gąsiorowskiego. Zapraszamy.

(ei)

Polecane