Górale jadą na kanonizację Jana Pawła II. "To był kolega, przyjaciel, kapłan"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Górale jadą na kanonizację Jana Pawła II. "To był kolega, przyjaciel, kapłan"
Górale ze Szczyrku pojadą na kanonizację Jana Pawła II do WatykanuFoto: ksiądz Piotr Wala

Kilka tysięcy górali wybiera się do Watykanu na niedzielną kanonizację Jana Pawła II. Mieszkańcy gór są mocno związani z polskim papieżem – także góralem z Wadowic. Na kanonizację do Watykanu wybierają się m.in. chór i orkiestra ze Szczyrku i Łodygowic koło Żywca.

Posłuchaj

Górale nie mogą doczekać się kanonizacji Jana Pawła II (Zapraszamy do Trójki - ranek)
+
Dodaj do playlisty
+

Ostatnie próby, pakowanie walizek i wielkie emocje. Grupa stu górali ze Szczyrku i Łodygowic nie może się już doczekać piątkowego wyjazdu do Rzymu, gdzie wezmą udział w uroczystościach kanonizacji Jana Pawła II.

Zobacz serwis specjalny poświęcony Janowi Pawłowi II i Janowi XXIII>>

- Wiemy, jak Ojciec Święty umiłował górali, a górale jego. Udział w mszy świętej na placu świętego Piotra to nie tylko przeżycie dla nas, ale i obowiązek wobec niego - mówi Kazimierz Mędrzak, jeden z założycieli Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Łodygowicach, który gra na tubie i saksofonie. Wraz z orkiestrą, do Watykanu jedzie chór z salezjańskiego sanktuarium na Górce w Szczyrku.

Młodzieżowa
Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Łodygowic/fot. ks. Piotr Wala

- My jesteśmy takim hardym ludem. Zawsze mamy albo z górki, albo pod górkę. Te uczucia podzielał Jan Paweł. Bardzo lubił chodzić po tych górach - dodaje jedna z chórzystek Dorota Walaszek.

Kanonizacja Jana Pawła II - czytaj więcej >>>

Ona sama będzie w Watykanie po raz pierwszy. Ale na kanonizację jadą także ci, którzy byli u papieża na audiencjach i pamiętają Karola Wojtyłę jeszcze jako biskupa i kardynała, choćby ze wspólnych spotkań na Turbaczu.

- Kardynał zawsze z nami się bawił, śpiewał. To był normalny człowiek. Kolega, przyjaciel, kapłan - mówi Halina Przybyła.

Orkiestra i chór dotrą do Watykanu w sobotę, na kilkanaście godzin przed kanonizacją. Po mszy na placu świętego Piotra chcą zagrać i zaśpiewać w salezjańskich kościołach w Rzymie. Przygotowali m.in. "Misericordias" i „Aprite le Porte a Christo”, pieśń, która stała się nieoficjalnym hymnem beatyfikacji Jana Pawła sprzed trzech lat.

Chór
Chór z Podbeskidzia wybiera się na kanonizację Jana Pawłą II/fot. ksiądz Piotr Wala

Górale od zawsze kochali Jana Pawła, a Jan Paweł od zawsze kochał górali. Papież ilekroć był w Polsce, odwiedzał góry. A pielgrzymki z Tatr i Beskidów często jeździły do Watykanu.

To właśnie oni żegnali papieża podczas jego ostatniej pielgrzymki do Polski. 12 lat temu w czasie ceremonii pożegnania na lotnisku w Balicach zespół Golec uOrkiestra zaśpiewał Janowi Pawłowi piosenkę "Leć, muzyczko".

- Grając, śpiewając w Balicach byliśmy bardzo wzruszeni i podekscytowani. To był wyjątkowy moment. Wszystkim było żal i niejednemu łezka się w oku zakręciła. Nam również - wspomina Łukasz Golec.

Z okazji kanonizacji Jana Pawła II bracia Golcowie zaprosili do studia znane polskie głosy m.in. Ryszarda Rynkowskiego, Anię Wyszkoni i Kubę Badacha i wspólnie nagrali nową symfoniczną wersję piosenki "Leć, muzyczko".

Dlaczego chór nie zaśpiewa w Watykanie słynnego "Góralu, czy ci nie żal"? Zapraszamy do wysłuchania materiału, który przygotował Wojciech Cegielski.

Porannego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do soboty między 6.00 a 9.00.

bk, gs

Polecane