Kamiński o Spielbergu: lepiej z nim niż z kobietami
2013-01-10, 17:01 | aktualizacja 2013-02-12, 09:02
- Pracujemy razem od 20 lat, "związek" z nim przetrwał moje dwa małżeństwa - przyznał w rozmowie z radiową Trójką operator Janusz Kamiński.
Posłuchaj
Ostatni film Stevena Spielberga "Lincoln" dostał aż 12 nominacji do Oscarów, w tym za zdjęcia. Ich autorem jest Janusz Kamiński.
Polak za pracę ze Spielbergiem zdobył już dwa Oscary - nagrodzono go za zdjęcia właśnie do "Listy Schindlera" (1993) i "Szeregowca Ryana" (1998). O nagrodę amerykańskiej Akademii Filmowej walczy szósty raz.
Kamiński cieszy się z tej nominacji. Podkreśla, że "Lincoln" to ważny film. - Pokazuje podział amerykańskiego społeczeństwa, daje świadomość, że historia podziału trwa już wiele lat. Mam nadzieję, że pomoże społeczeństwu znaleźć się razem - powiedział Kamiński.
"Lincoln" - 12 nominacji, "Życie Pi" - 11, nominowani do Oscarów 2012 >>
Polski operator przyznał, że pod względem wizualnym miał za zadanie pokazać świat realistyczny. - Nie było wtedy lamp i świec, a plan trzeba było oświetlić, by stworzyć dramat - powiedział Kamiński.
Film powstawał w Richmond w Wirginii w historycznych plenerach wojny secesyjnej. Nie ma w nim jednak wielu scen batalistycznych. - Bardziej jest o Lincolnie i jego walce, żeby przekonać członków Kongresu do swojej wizji. To jest bardziej kameralne, jak teatr. Zupełnie inne kino - podsumował Kamiński.
Rozmawiał Robert Kantereit
Popołudniowego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku między 16 a 19.
tj