Wspomnienie o Joachimie Halupczoku

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wspomnienie o Joachimie Halupczoku
Foto: źr. Wikimedia Commons

We wrześniu 1988 roku, w XXIV Igrzyskach Olimpijskich w Seulu, o medal walczyła ekipa polskich kolarzy.

Posłuchaj

Tym żył świat 15 kwietnia
+
Dodaj do playlisty
+

Joachim Halupczok, Zenon Jaskuła, Marek Leśniewski i Andrzej Sypytkowski wystartowali drużynowo w wyścigu na 100 km.

- To już Polacy! Jedna godzina pięćdziesiąt siedem minut i pięćdziesiąt cztery sekundy! To jest nieprawdopodobne, medal złoty był bardzo blisko - relacjonował red. Tomasz Zimoch.

Polska drużyna zajęła II miejsce tracąc jedynie 7 sekund do złotych medalistów - drużyny NRD.

- Ostatnie 25 km było najtrudniejsze, bo nakładał się wysiłek, zmęczenie - mówił Jaskuła. Sypytkowski przyznał, że są wzruszeni, a Leśniewski, że sukces wart był wszystkich wyrzeczeń.

- Poświęciłem swój miodowy miesiąc po to, żeby wywalczyć to srebro - dodał Halupczok.

Talent tego właśnie zawodnika objawił się w pełni w latach 1988/89. Joachim Halupczok zdobył 4. miejsce w Wyścigu Pokoju, a następnie złoto na Mistrzostwach Świata w kolarstwie szosowym w Chambéry (Francja), wciąż jako amator.

- Jestem bardzo zmęczony, choć tego po mnie nie widać - mówił po ceremonii wręczenia medali.

Przez czytelników "Przeglądu sportowego" został uznany za Sportowca Roku. A w 1990 podpisał kontrakt zawodowy. Jeszcze w tym samym roku musiał zrezygnować z kolarstwa, gdyż wykryto u niego arytmię serca.

Zmarł nagle 5 lutego 1994 roku w wieku 26 lat.

Aby usłyszeć archiwalne wypowiedzi Joachima Halupczoka, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

Audycji "Tym żył świat" można słuchać od wtorku do piątku o godzinie 9.15. Zapraszają Michał Nogaś i Wojciech Włodarczyk.

(asz)

Polecane