Andrzej Kublik: Zachód ma różne metody wywierania presji na Rosję

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Andrzej Kublik: Zachód ma różne metody wywierania presji na Rosję

- Sankcje wobec Rosji to nie jest coś, co może podciąć korzenie jej gospodarki. Jednak została wyodrębniona i pokazana światu grupa przedsiębiorców, którzy są ściśle związani z prezydentem Putinem - mówi gość audycji "Raport o stanie świata" Andrzej Kublik.

Posłuchaj

Andrzej Kublik: Zachód ma różne metody wywierania presji na Rosję (Raport o stanie świata/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

- Jurij Kowalczuk uchodzi za osobistego kasjera Putina, Giennadij Timczenko zawsze budził zainteresowanie, jako główny akcjonariusz spółki Gunvor, która przebojem weszła na światowy rynek handlu surowcami. Te sankcje to pokazanie światu pewnej tarczy, tak jak w Norymberdze nie sądzono wszystkich Niemców, tylko pewną grupę nazistów - mówi gość Dariusza Rosiaka.

Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji "Raport o stanie świata" oraz "Trzy strony świata".
Jego zdaniem na razie nie jest jasne, jak sankcje będą się rozszerzały. - Mogą się pojawić problemy z rozliczeniami pewnych transakcji, bo jeżeli ograniczenia będą się rozciągać na wszystkie podmioty powiązane z Bankiem Rossija to wtedy np. Gazprom może mieć problemy - dodaje. - Chodzi o takie sankcje, które pokażą, że doszliśmy do ściany za którą przestanie się liczyć to, co wiąże świat z Rosją, czyli interesy. Takich sankcji jest bardzo duża paleta - twierdzi Andrzej Kublik z "Gazety Wyborczej".
- Chciałbym przypomnieć to, co działo się przed rokiem, gdy był kryzys cypryjski, jaka wtedy wybuchła panika w Rosji. To był jeden z takich momentów, kiedy okazało się, że Unia Europejska potrafi spowodować, że interesy Rosjan nagle stają się zagrożone. To pokazało, że Rosja jest dość wrażliwa na wymianę pieniędzy - opowiada gość audycji "Raport o stanie świata".

Dodaje, że Rosja jest jedynym państwem na świecie, które ma wszystkie złoża surowców i mogłaby być samowystarczalna. - Ale Rosji brakuje kapitału i technologii. Sankcje, które ograniczą dopływ technologii to jest coś, co będzie bolesne. Tamtejsze przedsiębiorstwa mają obecnie 700 mld dolarów długu wobec zachodnich inwestorów. Niektóre zachodnie banki już zaczynają już zakręcać kurtek kredytowy.  Można też selektywnie wymierzać sankcje. Na przykład rząd Niemiec zdecydował, że wstrzymuje wysyłkę symulatorów za ponad 100 mln euro do rosyjskiego centrum szkoleniowego. To może być duży problem dla rosyjskiej armii, która nie będzie mogła ćwiczyć nowoczesnych sposobów ataków. Zachód ma różne metody wywierania presji. To nie muszą być gwałtowne działania, to mogą być działania selektywne. Niekoniecznie ogłaszane z pompą - mówi.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której mówiliśmy również o tym, że:

- islamski terrorysta Doku Umarow nie żyje. Jak to zmienia sytuację Rosji wobec islamistów na Kaukazie? Jak zmienia ją aneksja Krymu?

- Neil Young wymyślił nowy sposób słuchania muzyki - jej jakość ma być jak na najlepszych winylach. Czy ktoś kupi jego system Pono?

- Nigeria pogrąża się  w korupcji i bratobójczej wojnie. Czy ten kluczowy kraj Afryki ma szansę na normalność?

"Raport o stanie świata" na antenie Trójki w sobotę od godz. 14.05 do 15.00.

(mp, gs)

Polecane