Mistrzowie wyobraźni. Frajda z dźwięku i słuchowisk

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Mistrzowie wyobraźni. Frajda z dźwięku i słuchowisk
Maciej Kubera i Michał Zdunik podczas nagrywania słuchowiska radiowego Foto: Wojciech Kusiński/PR

Słuchowiska radiowe to prawdziwy teatr wyobraźni. Wystarczy zamknąć oczy, by przenieść się w zupełnie inny, magiczny świat. Jak powstają niespotykane dźwięki? Kto je tworzy?  

– Kilka dni temu w Baranowie Sandomierskim zostało otwarte Muzeum Teatru Polskiego Radia – Muzeum Słów i Głosów. To doskonała okazja do tego, by porozmawiać o magii, jaka rozgrywa się w radiowym studiu – powiedziała Kasia Stoparczyk i zaprosiła na spotkanie z Maciejem Kuberą, reżyserem dźwięku, kompozytorem i ilustratorem muzycznym Teatru Polskiego Radia. 

Posłuchaj

50:14
Moc wyobraźni w Teatrze Polskiego Radia (Zagadkowa niedziela/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Praca z dźwiękiem 

– Trudno powiedzieć, co jest najciekawsze w mojej pracy. Składa się na nią mnóstwo ciekawych zadań. To przygotowanie rekwizytów dźwiękowych, montaż oraz współpraca z niesamowitymi ludźmi: reżyserami, aktorami i kierownikami produkcji. Każdy z nich wnosi coś ciekawego i z każdym trzeba się dogadać. To naprawdę fascynujące – powiedział Maciej Kubera. 

– Słuchowisko ściśle związane jest z aktorami, którzy przychodzą i odgrywają swoje role. Wygląda to trochę inaczej niż w teatrze. Wystarczy jednak zamknąć oczy i wszystko sobie wyobrazić – dodał.

Bogactwo dźwięków

– Mamy dwa źródła, z których czerpiemy dźwięki do naszych słuchowisk. Część efektów nagrywamy w studiu i to już na ogół z głosami aktorów. To właśnie element gry. Aktorzy lubią rekwizyty dźwiękowe, a nam one też bardzo pomagają – wyjaśnił gość "Zagadkowej niedzieli". 

– Rekwizyty to wszelkie rzeczy, które leżą u nas w studiu. Mamy na przykład specjalnie wybudowane drzwi, które skrzypią, różne kawałki metalu, stary samochodzik, mamy też przyrząd wykonany z drewna. W jego środek powtykane są tyczki, które się obracają i wydają dźwięk. W sumie nikt z nas nie wie, do czego służy, ale zawsze używamy wyobraźni i zastanawiamy się, jak tym razem go wykorzystać – opowiadał z uśmiechem. 

Muzeum Teatru Polskiego Radia w Baranowie Sandomierskim / Polskie Radio 

Pozyskiwanie dźwięków 

– Drugim źródłem są nagrania, które mamy w efektotece, lub te, które robimy sami. Pamiętam, że raz poszliśmy na radiowe podwórko, gdzie  pod czujnym okiem panów ochroniarzy ścinaliśmy rośliny, które tam rosły. Zdarza się również, że nagrywamy dźwięki na mieście. Z pomocą elektroniki możemy je potem obrabiać, dodawać pogłos lub zniekształcać. W uzyskaniu końcowego efektu pomaga nam też muzyka – zaznaczył. 

– Nie wiem, jaki był najdziwniejszy odgłos, który nagrywałem. Pamiętam, że kiedyś spotkaliśmy się w domku kolegi po to, by nagrywać jeżdżącą taczkę i rąbanie drewna. Reżyser jednego ze słuchowisk, pewnego nocy zaczął kopać łopatą dół w ogrodzie. Wszystko po to, by dźwięk brzmiał autentycznie – powiedział Maciej Kubera. 

Teatr Polskiego Radia istnieje od niemalże stu lat. Teraz stworzono miejsce, w którym można wspominać minione słuchowiska i aktorów, którzy brali w nich udział.  Muzeum Teatru Polskiego Radia – Muzeum Słów i Głosów w Baranowie Sandomierskim to wystawy dokumentujące dorobek Teatru Polskiego Radia. W tym eksponaty związane z kultowymi powieściami radiowymi "Matysiakowie" oraz "W Jezioranach". 

Placówka powstała z inicjatywy Janusza Kukuły, dyrektora i głównego reżysera Teatru Polskiego Radia oraz Wojciecha Ramusa, prezesa Zarządu Fundacji Teatr Wyobraźni. Prace nad ekspozycją muzealną rozpoczęły się w 2018 roku. Otwarcie obiektu odbyło się na poniedziałek 18 października. 

***

Tytuł audycji: Zagadkowa niedziela
Prowadzi: Katarzyna Stoparczyk
Gość: Maciej Kubera (reżyser dźwięku, kompozytor i ilustrator muzycznym Teatru Polskiego Radia)
Data emisji: 24.10.2021
Godzina emisji: 09.07

zch

Polecane