Martin Scorsese: fascynuje mnie motyw zdrady

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Martin Scorsese: fascynuje mnie motyw zdrady
Reżyser Martin Scorsese i aktor Leonardo DiCaprio w trakcie pracy nad filmem "Wilk z "Wilk z Wall Street"Foto: PAP/Photoshot

- Zdrada czyjegoś zaufania, szczególnie dotycząca osób, które są sobie bardzo bliskie, niezależnie czy chodzi o małżeństwo, czy o rodzinę. Motyw zdrady przewija się przez wszystkie moje filmy - mówi Martin Scorsese, nominowany do Oscara za film "Wilk z Wall Street".

Posłuchaj

Martin Scorsese: fascynuje mnie motyw zdrady (Trójkowo, filmowo)
+
Dodaj do playlisty
+

Czy Martin Scorsese tym razem zamieni nominację na statuetkę? Przekonamy się o tym już za tydzień. Relacja z gali wręczenia Oscarów w Trójce w poniedziałek 3 marca po północy. Poprowadzi ją Ryszard Jaźwiński.

Zobacz serwis specjalny OSCARY 2014 >>>

"Wilk z Wall Street" to kolejny wspólny film duetu Martin Scorsese-Leonardo DiCaprio. - Miałem wielkie szczęście, że przez ostatnie 12-14 lat mogłem tworzyć swoje wizje z jego udziałem. Pociąga nas podobny typ bohaterów, podobny typ opowiadanych historii. Bardzo sobie ufamy, zarówno na poziomie zawodowym, jak i osobistym. Popychamy się wzajemnie do podejmowania większego ryzyka, ja jego jako aktora, on mnie jako filmowca. Jest młodszy ode mnie o 30 lat i muszę przyznać, że daje mi świeżość inspiracji. Jeśli on się czymś interesuje, przeważnie mnie to też zaciekawia; działa to też w drugą stronę. Ta współpraca dała mi siły do swoistego nowego początku, energię do kręcenia dalej filmów - wyznaje gość "Trójkowo, filmowo".

Dlaczego Martin Scorsese sięgnął po historię Jordana Belforta? - Po co opowiadać historię człowieka, który nie ma w sobie nic ciekawego? Często o takich osobach jak Jordan czy Tommy DeVito, którego w "Chłopcach z ferajny" grał Joe Pesci, mówi się: to taki a taki typ osoby. Ale to tylko próba zdystansowania się od nich, pokazania, że my tacy nie jesteśmy - ocenia reżyser.

Rozmowy Ryszarda Jaźwińskiego z aktorami i ludźmi świata filmu na podstronach "Fajnego filmu" oraz "Trójkowo, filmowo" >>>

- Uważam, że jesteśmy do nich podobni, każdy z nas. Gdybyśmy urodzili się w innych okolicznościach, być może popełnilibyśmy te same błędy i zrobilibyśmy dokładnie to samo. Gdy mówi się o ludziach tego typu, nie chodzi o porównanie z nimi czy branie odpowiedzialności za ich czyny; chodzi o stawienie czoła tej części naszej natury, którą dzielimy z innymi, uświadomienie sobie, że ona istnieje - podkreśla w "Trójkowo, filmowo" Martin Scorsese.

W audycji rozmawialiśmy również o:

-  wchodzącym na polskie ekrany filmie "Tajemnica Filomeny" ze wspaniałą rolą Judi Dench,

- nominowanym do Oscara filmie "Zniewolony",

- nominacjach do Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego. Statuetka zostanie wręczona 26 marca, wśród nominowanych znaleźli się: Julia Kijowska za rolę w filmie "Miłość" Sławomira Fabickiego, Marta Nieradkiewicz za rolę w filmie "Płynące wieżowce", Magdalena Berus za rolę w filmie "Bejbi blues", Dawid Ogrodnik za rolę w filmie "Chce się żyć" i Piotr Głowacki za rolę w filmie "Dziewczyna z szafy".

"Trójkowo, filmowo" przygotował i prowadził Ryszard Jaźwiński.

gs

Polecane