Bolesne doświadczenia repatriantów z Kazachstanu

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Bolesne doświadczenia repatriantów z Kazachstanu
Obecnie w sytuacji zagrożenia koronawirusem, samotnych osób nikt nie odwiedzaFoto: Marlinde/Shutterstock.com

Pani Stanisława Gołowska od kilku lat żyje w Polsce. Jest repatriantką z Kazachstanu. Mieszka w Krakowie w Domu Opieki Społecznej im. Władysława Godynia, domu specjalnie zbudowanym dla repatriantów ze Wschodu przez krakowskiego filantropa.

Posłuchaj

Historia Stanisławy Gołowskiej (Reportaż/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

shutterstock_186447470 cela milosc1200.jpg
Krótka historia długiej miłości

Za ukrywanie beatyfikowanego w zeszłym roku księdza Władysława Bukowińskiego i patriotyczną postawę została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Całe życie tęskniła za Polską, a teraz, kiedy tu zamieszkała, zdarza się, że ona i inni repatrianci słyszą przezwiskaŁ "ruskie świnie", "wstrętne ruskie"… Ludzie, którzy za mówienie po polsku byli prześladowani…

– Pamiętam, jak było strasznie. Tata umarł, gdy miałam osiem lat, a mama, gdy miałam dwanaście. Ile ja się nacierpiałam… – wspomina pani Stanisława Gołowska. 

– Pani Stasia jest osobą niezwykłą. Każdy, kto przychodził do niej do domu, musiał mówić po polsku. Zmuszała nawet Kazachów, żeby próbowali kilka słów po polsku powiedzieć. Mieszkałem u niej w Kazachstanie, bo tam pracowałem. Opiekowała się mną przez pięć lat – mówi Mariusz Wychódzki, koordynator Wydziału ds. Wspomagania Oświaty Polonijnej i Polskojęzycznej. 

Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji. 

***

Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>>

***

Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Repatriant to też Polak"
Autorka reportażu: Urszula Żółtowska-Tomaszewska
Data emisji: 27.02.2018
Godzina emisji: 18.44

kw/gs

Polecane