Nostalgiczny czar wyścigów na Służewcu

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Nostalgiczny czar wyścigów na Służewcu
Konie na torze podczas gonitwy. Na dalszym planie widoczny budynek z trybunami zapełnionymi widzami. (1960-1965)Foto: NAC/Siemaszko Zbyszko

Tor Służewiec powstał ponad siedemdziesiąt lat temu. Kiedyś był miejscem niezwykle popularnym i eleganckim. 

Posłuchaj

Magia toru Służewiec (Reportaż/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Przyciągał polityków, wojskowych, artystów. Potem stopniowo podupadał. Niedawno przeszedł remont i powoli znowu staje się modnym miejscem. Czy ma szansę odzyskać dawną elegancję?

– Wyścigi to emocje, teatr. Aktorami są jeźdźcy i konie. Pamiętam jak kiedyś ludzie krzyczeli "Dawaj Waluś!" na Walenteko Stasiaka. To byli aktorzy, których się dopingowało cały czas. Pamiętam jak hrabina Romuńska waliła programem albo parasolką na drugim piętrze i również krzyczała "Dawaj, dawaj!". Pamiętam ją jak dziś, piękna dama, ale reagowała tak a nie inaczej – mówi Andrzej Szydlik, komentator toru Służewiec.

– Chodzę tu od trzech lat. Kocham konie, bo to piękne zwierzęta, ale widzę, że przychodzi tu mniej ludzi niż kiedyś – mówi jeden z widzów i dodaje – Liczą się emocje. Ludzie przychodzą i krzyczą, emocjonują się – opowiada.

Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.

***

Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>>

***

Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Bomba w górę!"
Autorka reportażu: Olga Mickiewicz
Data emisji: 17.05.2018
Godzina emisji: 18.42

ml

Polecane