Jak zmieniło się życie w Dolinie Marczakowej? (Reportaż/Trójka)
Dolina Marczakowa. Wieś, która zadziwiła cały region
2018-09-19, 18:09 | aktualizacja 2018-09-20, 11:09
Kiedyś było tak: w każdym gospodarstwie zwierzęta, pole do obrobienia, a wolny czas tylko w weekendy. Centralnym punktem spotkań były ławeczki na mleko przy każdym domu.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Potem przyszła Unia, zniknęły zwierzęta, ławeczki, ludzie spotykali się o wiele rzadziej. Aż w 2008 roku wybrano nowego sołtysa, Janusza Obarę, który powiedział: " Dosyć. Tu musi się coś dziać." I choć w Dolinie Marczakowej nie ma kościoła, szkoły i sklepu, to ludzie nie narzekają. Zorganizowali sobie świetlicę obleganą przez dzieci i dorosłych, powstały trzy zespoły muzyczne, a co roku odbywa się święto pieczonego ziemniaka. Przyjeżdżają na nie mieszkańcy z całego województwa świętokrzyskiego. Inne wsie zainspirowane Doliną, też zaczęły się tak organizować.
Jak przyznają mieszkańcy Doliny Marczakowej świetlica była im potrzebna. – Jest to serce tej wsi. Możemy się tu spotkać, posiedzieć, pogadać, pośpiewać – przekonują. W świetlicy jest komputer dzieci jednak wolę spędzać czas na innych zajęciach.
Święto Pieczonego Ziemniaka w Dolinie Marczakowej, fot. Martyna GłębockaJak wyglądają organizowane we wsi Dzień Kobiet czy Dzień Dziecka? Jak zmieniło się dzięki świetlicy życie dzieci i seniorów?
Zapraszamy do wysłuchania audycji.
Hanna Bogoryja-Zakrzewska i sołtys Janusz Obara, fot. Martyna Głębocka***
Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>>
***
Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Razem"
Autorka reportażu: Hanna Bogoryja-Zakrzewska
Data emisji: 19.09.2018
Godzina emisji: 18.45