Najtrudniejszy bieg na świecie

Specjalnie wyselekcjonowani zawodnicy startują bowiem w temperaturze przekraczającej 50 stopni Celsjusza. W nocy jest tylko nieznacznie chłodniej. W takich warunkach trudno oddychać, a ultramaratończycy muszą jeszcze biec i to sporo, bo 217 kilometrów. Żeby było jeszcze trudniej, zawodnicy startują z depresji najniższego punktu, a finiszują na wysokości 2500 metrów nad poziomem morza. Patrycja trasę o długości 217 kilometrów przebiegła w 24 godziny i 13 minut.

– Starty w biegach na początku traktowałam bardzo relaksacyjne, nie było dla mnie ważne, czy będę pierwsza, czy ostatnia. Po kilku latach pojawiła się potrzeba bardziej profesjonalnego treningu i coraz poważniejsze wyzwania, w tym ultramaratony. Przyszedł czas, kiedy pomyślałam o jednym z największych wyzwań, jakie może sobie postawić biegacz na swojej drodze, czyli o starcie w Stanach Zjednoczonych – mówiła Patrycja Bereznowska.

Co, oprócz ogromnego dystansu, stanowiło dla biegaczki największe wyzwanie? Jaki cel jej przyświęcał?

Zapraszamy do wysłuchania audycji.

***

Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>>

***

Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Bieg w Dolinie Śmierci"
Autorka reportażu: Joanna Bogusławska
Data emisji: 7.08
Godzina emisji: 18.45

kr