Edyta Ołdak: wprowadzić wirusa w przestrzeń [POSŁUCHAJ]

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Edyta Ołdak: wprowadzić wirusa w przestrzeń [POSŁUCHAJ]
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock/Doin

Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie. Od zawsze "kręciło ją" działanie w przestrzeni miejskiej, ale także budowanie lokalnych więzi i sprawianie, żeby ludzie mieli poczucie przynależności lokalnej, żeby zachowywali pamięć o historii. To, co robi, pokazuje, że kreatywne działanie służy wszystkim: tak samo w stolicy, jak i na kujawskiej wsi.

– Studiowałam malarstwo na ASP i nie wyobrażałam sobie życia poza obrazem. Ale rzuciłam pędzle, postanowiłam zajmować się działaniami społecznym na ulicach Warszawy – opowiada Edyta Ołdak. – Wprowadzić wirusa w przestrzeń publiczną. To zaskakiwało – dodaje.


szewc 1200 free
Niezwykły zakład szewski na mapie Warszawy. Reportaż "U szewca Bena" [POSŁUCHAJ]

Posłuchaj

11:44
Jestem stąd (Reportaż/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Budka telefoniczna w Warszawie

Jej pierwsze działania związane były z budkami telefonicznymi, które po upowszechnieniu komórek, straciły swoją funkcję, przestały być potrzebne. Ale nie dla niej. – Zostałam zaproszona do ożywienia jednej z warszawskich budek telefonicznych. Funkcjonuje wśród urbanistów, planistów czy architektów termin „przestrzeń stracona”. Budka telefoniczna właśnie taką jest – opowiada artystka o tym projekcie. – Szukaliśmy dla niej innej formy, innej funkcji – dodaje.

Przetworzonych zostało 11 budek: jedna stała się całkowicie odciętą od bodźców zewnętrznych kabiną do wyciszenia, w innej można było podnieść słuchawkę i usłyszeć odgłosy lasu, przyrody. Z wnętrza innej, oklejonej różową folią, można było oglądać świat na zewnątrz jak przez różowe okulary...

– Działanie z ludźmi za każdym razem wymaga indywidualnego dopasowania narzędzi i metody. Często celowo nie nazywamy naszych działań sztuką, żeby nie zdystansować odbiorców. Nigdy nie ma gotowych recept do powtórzenia, zawsze każde działanie to nowe wyzwanie i nowe pomysły na zaangażowanie odbiorców – oni muszą naprawdę poczuć realną zmianę. Ważne, by wiedzieli, że działanie jest dla nich, a nie dla prestiżu tych, którzy to działanie realizują – pisze na swojej stronie.

Kolorowy wirus we wsi

Swoje działania prowadzi przede wszystkim w Warszawie, ale od kilku lat także w kujawsko-pomorskich wsiach. – Wchodząc, postanowiliśmy wspólnie z mieszkańcami, poprzez działania animacyjne, zbudować przestrzeń publiczną we wsi. To nie jest oczywistością, bo często wsie, szczególnie te małe, zbudowane są z prywatnych przestrzeni i wydzielonej publicznej przestrzeni jest tam niewiele. Budowaliśmy wiaty przystankowe, ławki... – opowiada Edyta Ołdak.

Ten projekt miał zintegrować mieszkańców wsi. I spełnił to zadanie: – Żeby razem robiło coś aż tyle osób, to nie widziałam – mówi jedna z mieszkanek.

– W tej wsi nagle zaiskrzyło, bo kolor jest tu głównym bohaterem naszych działań. Będą malować swoje podwórka: pan Henryk płot, pani Mariola studnię – tłumaczy artystka. – To jest początek dobrej praktyki – dodaje.

Dzieje się na Mazowszu – Edyta Ołdak/YouTube Moda na Mazowsze


***

Tytuł reportażu: Jestem stąd
Autorka reportażu: Urszula Żółtowska-Tomaszewska
Data emisji: 25.10.2021
Godziny emisji: 18.42

pr


Polecane