Polska jest wdzięczna organizacji "Memoriał", która przez lata przyczyniła się do odkrywania prawdy o sowieckich zbrodniach na wielu narodach, w tym na Polakach. "Memoriał" nie bez przyczyny nazywany jest "sumieniem Rosji", a sumienia nie da się ani zdusić, ani zdelegalizować.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) December 28, 2021
Rosyjski Memoriał zlikwidowany decyzją Sądu Najwyższego. Reportaż "Strażnicy pamięci" [POSŁUCHAJ]
2021-12-28, 19:12 | aktualizacja 2021-12-29, 10:12
Spotkania historyków, konferencje poświęcone nowym publikacjom, prezentacje dokumentów, książki, listy i fotografie. Władze Rosji podjęły próbę likwidacji Memoriału – jednej z najbardziej szanowanych organizacji, która upamiętnia ofiary stalinowskich represji i broni praw człowieka. – To stowarzyszenie, które przywróciło godność poszczególnym imionom i nazwiskom – usłyszeliśmy w reportażu.
28 grudnia Sąd Najwyższy Rosji orzekł o likwidacji Międzynarodowego Memoriału – organizacji badawczo-edukacyjnej, która dokumentuje stalinowskie zbrodnie. Pracownicy stowarzyszenia jednoznacznie podkreślają, że "wniosek o likwidację Memoriału ma wymiar symboliczny i jest próbą ograniczenia działalności wszystkich organizacji, które nie są kontrolowane przez Kreml".
Likwidacji Memoriału domagała się Prokuratura Generalna, która zarzuciła międzynarodowemu stowarzyszeniu łamanie ustawy o zagranicznych agentach. W ocenie oskarżycieli organizacja nie poprzedzała części swoich publikacji odpowiednim oznaczeniem wskazującym, że korzysta z zagranicznego wsparcia finansowego. Przedstawiciele Memoriału nazwali te zarzuty bezpodstawnymi i motywowanymi politycznie. W obronie organizacji wystąpili rosyjscy intelektualiści oraz obrońcy praw człowieka.
Obrona praw człowieka
– Chodzi o likwidację jednej z najstarszych organizacji broniących praw człowieka w Rosji. Sytuacja jest poważna, nie dramatyzuję. Polacy mogą we własnym języku przeczytać o rosyjskich represjach, które mogą sami ocenić przez pryzmat doświadczeń. Wystarczy wyobrazić sobie, że stan wojenny trwa dziesięć lat. Was mogą bić na ulicach, my trafiamy do więzienia. Jeden dzień w rosyjskim zakładzie to za dużo dla człowieka, który nic nie zrobił – mówił adwokat stowarzyszenia.
Historia Memoriału
– Jeszcze w czasach sowieckich zajmowałem się badaniem historii stalinowskich represji politycznych, co nie podobało się ówczesnej władzy. W 1988 roku, gdy ruszył proces tworzenia Memoriału, byłem w gronie tych historyków, którzy prowadzili zaawansowane badania i uczestniczyłem w pierwszych sympozjach naukowych organizowanych przez nasze stowarzyszenie – mówił Nikita Pietrow, wiceprzewodniczący Memoriału.
– Memoriał zaczął mieć problemy w 2012 roku, po przyjęciu ustawy o tak zwanych zagranicznych agentach. Wtedy w kręgach rosyjskiej władzy pojawiła się tendencja do dławienia wszystkiego, co funkcjonuje niezależnie i zostało stworzone bezpośrednio przez obywateli. Nie podejrzewałem nawet, że w mojej ojczyźnie dojrzewają tendencje, które można nazwać odradzaniem się syndromu imperialnego – dodał.
Czytaj także:
- Likwidacja Memoriału. MSZ: Polska nigdy nie opuści tych wspaniałych ludzi
- Likwidacja Memoriału. Były ambasador RP w Moskwie: stowarzyszenie płaci za swoje wielkie zasługi
Likwidacja Memoriału
– Odpowiedź na pytanie o likwidację Memoriału nie wywodzi się z przeszłości, ale z teraźniejszości. Likwidują go po to, by go po prostu nie było. Celem współczesnej władzy jest zniszczenie społeczeństwa obywatelskiego. Podstawowe pytanie brzmi, jak daleko się posuną – usłyszeliśmy w reportażu.
Archiwum
– Będziemy się starali uratować zgromadzone tam dokumenty, notki biograficzne i grafiki łagrowe. Pamięć ludzka jest bardzo zawodna. Nie chcemy na niej polegać, lecz jedynie ratować fizyczne nośniki. Jest ryzyko, że państwo będzie chciało to wszytko zniszczyć – zapewniali bohaterowie reportażu "Strażnicy historii".
Posłuchaj
W ocenie Katieriny Gordiejewej, rosyjskiej publicystki niezależnej, likwidacja Memoriału to "katastrofa dla rosyjskiego społeczeństwa. To tak, jakby pozbawić człowieka sumienia i pamięci". Według obrońcy praw człowieka Lwa Ponomariowa "likwidacja Memoriału zwiastuje początek wzmożonych represji politycznych w Rosji".
Prezydent Andrzej Duda napisał w mediach społecznościowych: "Polska jest wdzięczna organizacji »Memoriał«, która przez lata przyczyniła się do odkrywania prawdy o sowieckich zbrodniach na wielu narodach, w tym na Polakach. »Memoriał« nie bez przyczyny nazywany jest »sumieniem Rosji«, a sumienia nie da się ani zdusić, ani zdelegalizować".
***
Tytuł reportażu: Strażnicy historii
Autor reportażu: Maciej Jastrzębski
Data emisji: 28.12.2021
Godzina emisji: 18.40
zch