Tata na wychowawczym

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Tata na wychowawczym
Foto: Glow Images/East News

Urlop wychowawczy to inwestycja w przyszłość dziecka. Zazwyczaj to mamy decydują się na skorzystanie z niego. A co się dzieje gdy na wychowawczy idzie tata?

Posłuchaj

"Jeden dzień z życia ojca" - 21 lutego 2012
+
Dodaj do playlisty
+

 

Ojciec na urlopie wychowawczym w Polsce to wciąż rzadkie zjawisko, przede wszystkim ze względów finansowych. Są jednak sytuacje, gdzie chłodna kalkulacja pokazuje, że lepiej jeśli pracuje żona.

W przypadku Iwony i Jarka nie tylko finanse zdecydowały o tym, że to ojciec zostaje z synem w domu. Urlop wychowawczy - jak pokazuje historia małżeństwa z Olsztyna - może okazać się dla mężczyzny ważnym doświadczeniem. Dla kobiety również, bo dzięki niemu znajduje w mężu większe zrozumienie dla swojej pracy, powszechnie nazywanej "siedzeniem w domu".

Paweł ma 2,5 roku. Po urlopie macierzyńskim Iwony, w domu z synem został tata, na wychowawczym.

- Bycie ojcem zaczęło się nie na wychowawczym, a dużo wcześniej. Kiedy zauważyłem, że żonie tuż po urodzeniu dziecka równie nieporadnie te czynności pielęgnacyjne wychodzą, jak mnie, to spowodowało, że łatwiej przełamałem się czy zmobilizowałem do opieki nad dzieckiem - opowiada Jarek w reportażu "Jeden dzień z życia ojca".

- Instynkt macierzyński czy opiekuńczy nie bierze się sam z siebie, jest to bardziej czynność wyuczona i z biegiem czasu wychodzi to lepiej. Nie ma różnicy kto zajmuje się Pawłem, bo równie dobrze robię to ja jak i żona - dodaje.

Opieka nad dzieckiem to ciągła realizacja jakiś celów, strategii, to ciągłe myślenie i nieustanne planowanie. Zdaniem Jarka to dostateczne argumenty aby zaliczyć opiekę nad dzieckiem i domem do męskich zajęć.

- Czasami mężczyzn może zniechęcać do pójścia na wychowawczy takie myślenie: "Co powiedzą koledzy?" Mnie nic złego nie powiedziano - oczywiście w gronie najbliższych przyjaciół śmialiśmy się z tego. Inny kolega też stwierdził, że jak by były możliwości to by sobie posiedział z dziećmi w domu - opowiada bohater reportażu.

Iwona, żona Jarka pracuje na dom, wraca z pracy o 18, a w domu czeka na nią obiad. Jak sobie radzi z tym, że to tata spędza więcej czasu z dzieckiem, a co za tym idzie Paweł jest do niego bardziej przywiązany, dlaczego zdecydowała się wrócić do pracy i dlaczego wychowawczy urlop Jarka był sensacją w dziale kadr jego firmy dowiesz się słuchając reportażu "Jeden dzień z życia ojca" Alicji Kulik z Radia Olsztyn. 

Reportaży na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 18.15.




Polecane