1000 metrów epopei, czyli drugie życie "Pana Tadeusza"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
1000 metrów epopei, czyli drugie życie "Pana Tadeusza"
Zofia Zajączkowska, odtwórczyni roli Zosi w "Panu Tadeuszu" Ryszarda Ordyńskiego. Kadr po rekonstrukcji. Foto: źr. Filmoteka Narodowa

- Odnalazł się kilometr taśmy filmowej z roku 1928, co już dziś rzadko się zdarza. Film Ryszarda Ordyńskiego ma wielkie znaczenie w historii polskiej kinematografii, a dziś powstał na nowo - podkreślają pracownicy Filmoteki Narodowej.

Posłuchaj

Reportaż "1000 metrów epopei” Magdaleny Balcerak.
+
Dodaj do playlisty
+

W Filmotece Narodowej przechowywane były fragmenty dwóch oryginalnych, wirażowanych kopii eksploatacyjnych na taśmie nitro, pochodzących z lat 50. Kilka lat temu światem filmowym wstrząsnęła wiadomość o odnalezieniu innej kopii niemego filmu "Pan Tadeusz" z 1928 w reżyserii Ryszarda Ordyńskiego, zawierającej nieznane dotychczas sceny.

- Duża, prosta, czarna, odrapana przedwojenna skrzynia, którą przywieźliśmy z mieszkania dziadka po jego śmierci, zawierała kilka zwiniętych rolek filmowych, niektóre w zardzewiałych puszkach - wspomina Agata Szkarłat, której dziadek przywiózł taśmy z Wilna, podczas repatriacji w 1945 roku.

Dwa lata temu kolejne znalezisko pozwoliło także zrozumieć realia szlacheckiego życia za czasów Adama Mickiewicza oraz przywrócić imiona niektórym z osób grającym w filmie. Joanna Puchalska, której przodkowie byli właścicielami Czombrowa - pierwowzoru Soplicowa, odnalazła dokumenty dotyczące majątku, mówiące o koligacjach z rodziną Mickiewicza. 

Zobacz jak przebiegało Narodowe Czytanie "Pana Tadeusza" >>

- Film powstawał na 10. rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości i to już była ranga, która od twórców wymagała pełnej gotowości. Gdy dziś czytamy wspomnienia Ordyńskiego, można z nich wyczytać, jak byli zjednoczeni i wzruszeni, jak wszystkim zależało, by powstał dobry film - opowiada pracownica Filmoteki Narodowej.

W filmie wystąpiła plejada ówczesnych aktorów, ale także światowej sławy zapaśnik Władysław Pytlasiński oraz śpiewacy Ignacy Dygas i Stanisław Gruszczyński.

Jak wyglądały prace nad digitalizacją filmu? Jakich scen wciąż brakuje? Co wspólnego z filmem ma pewien wierszyk i dziadek Joanny Puchalskiej? O tym wszystkim, a także uroczystej premierze filmu w 1928 roku opowiadają bohaterowie reportażu "1000 metrów epopei” Magdaleny Balcerak. Wysłuchaj całej audycji!

Dzięki unijnemu projektowi restauracji i digitalizacji najstarszych polskich filmów 9 listopada w warszawskim kinie Iluzjon, kinach studyjnych na terenie całej Polski oraz w Wilnie odbędzie się RE-PREMIERA FILMU. Jego retransmisję będzie można obejrzeć w internecie. Szczegóły na www.pantadeusz1928.pl

 

Posłuchaj także innych niezwykle ciekawych radiowych reportaży >>>

Polecane