"Droga Marion. Karabiny nie były potrzebne. Opowieści z Mazur" Romualda Wilczy-Pokojskiego (Scena Teatralna Trójki)
"Droga Marion – opowieści z Mazur"
2020-09-13, 21:09 | aktualizacja 2021-01-10, 09:01
To była prawdziwa przygoda! Zaowocowała nietypowym słuchowiskiem dla "Sceny Teatralnej Trójki". W niedzielę 13 września przedstawiliśmy jego premierę. To zarazem druga premiera lata 2020.
Posłuchaj
53:21
Dodaj do playlisty
Od kiedy po raz pierwszy w 2018 roku zaryzykowaliśmy zrealizowanie premiery słuchowiska poza studiami Polskiego Radia, czyli na Festiwalu Dwa Teatry, odważyliśmy się jeszcze trzykrotnie podjąć podobne ryzyko: na Dwóch Teatrach 2019 i na Mazurach w Stodole Chochół oraz w tym roku w Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie. Czwarte podejście okazało się najtrudniejsze, choć nigdzie nie było tak bezpiecznie, jak w Niedźwiedzim Kącie w Nadleśnictwie Spychowo oraz w dworze łowczego w Gałkowie.
Samej rejestracji dokonaliśmy w Salonie Marion Donhoff w Gałkowie, gdyż to ona była bohaterką sztuki radiowej, napisanej dla Trójki. Na trop tej niemieckiej dziennikarki, zakochanej w Mazurach, naprowadzili nas Ewa i Robert Wasilewscy ze Stowarzyszenia Anima. I tak, znaleźliśmy się na szlaku konnej wędrówki Marion z Olsztyna do Sztynortu w 1941 roku.
Marion hrabina Donhoff urodziła się w 1909 roku w Prusach Wschodnich w okolicach Królewca. Długa jest jej historia, bo żyła długo, do końca przywiązana do dawnych Prus Wschodnich, odwiedzająca Warmię i Mazury (w Kwitajnach niedaleko Pasłęka znajdowała się jedna z jej rodowych posiadłości). Zaprzyjaźniona ze słynnymi Polakami, działała na rzecz pojednania polsko-niemieckiego.
Romuald Wicza-Pokojski napisał sztukę, opowiadającą o ucieczce Marion przed Armią Radziecką z Mazur do Niemiec zimą 1945 roku. Inspiracją do snucia tej opowieści była jedna z książek Marion Donhoff – "Nazwy, których nikt już nie wymienia".
Jest tylko dwoje bohaterów naszego słuchowiska: Marion i jej wierny wierzchowiec – Alaricha, który jest zarazem narratorem. Dwoje też aktorów zaprosiliśmy do Salonu Marion: Olgę Sarzyńską oraz Przemysława Bluszcza. O gościnę zadbał gospodarz dworu łowczego – Aleksander Potocki.
Nagraniu towarzyszyła muzyka wykonywana na żywo przez Roberta Wasilewskiego.
Tę historię opowiedzieliśmy przed prezentacją premiery, dodajmy tuż przed rocznicą 17 września 1939 roku.
Za gościnę dziękujemy: panu nadleśniczemu Krzysztofowi Krasuli z Nadleśnictwa Spychowo oraz panu Aleksandrowi Potockiemu z Gałkowa, za współpracę – Ewie i Robertowi Wasilewskim ze Stowarzyszenia Anima.
***
"Droga Marion. Karabiny nie były potrzebne. Opowieści z Mazur"
13 września 2020, godz. 20.05.
Autor i reżyser – Romuald Wicza-Pokojski
Reżyseria dźwięku – Andrzej Brzoska
Realizacja akustyczna – Wiesław Szala
Muzyka – Robert Wasilewski
Występują:
Olga Sarzyńska – Marion
Przemysław Bluszcz – Alaricha
Czas trwania – 37'
***
Do słuchania zaprosili Barbara Marcinik oraz Magda Trzaska i Wojciech Dorosz.