Muniek Staszczyk: chciałem odetchnąć innym powietrzem
2019-10-19, 22:10 | aktualizacja 2019-10-20, 16:10
– Finalizacja tej płyty to był jeszcze czas choroby, a miksy robiliśmy ze szpitalnego łóżka – wspomina pracę nad nową płytą Muniek Staszczyk, który wraca z albumem "Syn miasta".
Posłuchaj
"Syn miasta", czyli solowy debiut Muńka
Po zawieszeniu działalności grupy T.Love Muniek Staszczyk powrócił w solowej odsłonie. Producentem muzycznym płyty jest Jurek Zagórski. Za miks odpowiada Piotr Emade Waglewski. Wyjątek stanowi utwór "Pola", który w całości wyprodukował i zmiksował Bartosz Dziedzic, producent płyt m.in. Brodki, Dawida Podsiadło i Artura Rojka. Na albumie pojawiło się 10 utworów skomponowanych przez m.in. Wojciecha Waglewskiego, Błażeja Króla, Jurka Zagórskiego, Kasię Piszek, Olka Świerkota i Janka Pęczaka.
– Na samym początku tworzenia tej płyty powiedziałem, że nie chcę powtarzać klimatu z albumu "Muniek", który ogólnie lubię, bo jest solidną, pop-rockową płytą. Jednak tamten materiał był w klimacie T.Love – wspomina gość Piotra Metza. – "Syn miasta" to, można powiedzieć, mój solowy debiut pełną gębą. Zdecydowanie bardziej odczuwam ten album – dodaje.
"T.Love to był typowy, rock'n'rollowy band"
– Każdy facet, który już trochę przeżył, ma swoje rutynowe nawyki. Tak samo w muzyce. Często słyszę pytanie: dlaczego zawiesiłem T.Love? Po to, żeby odetchnąć jakimś innym powietrzem i dostać coś nowego od muzyki. Rozstaliśmy się i tyle. Przyjdzie czas, to się zbierzemy – podkreśla muzyk. – T.Love to był typowy, rock'n'rollowy band. Zawsze chciałem, żeby taki był. Wiadomo jednak, że zawsze przychodzi zmęczenie – mówi artysta.
Ciężki okres
– W sierpniu w szpitalu na Sobieskiego dostałem od Pawła Walickiego surowe miksy. Wówczas złapałem jakiegoś doła, bo ludzie po wylewach mają mieszane nastroje. Lekarze mówili, że to normalne. Myślałem wtedy: to jest słabe, po co ta płyta? Moja rodzina wiedziała, że trzeba poczekać, zobaczyć, co będzie dalej. Kiedy udało mi się zanucić piosenki T.Love z panią fizjoterapeutką, pomyślałem, że mogę normalnie śpiewać. Moja pani lekarz prowadząca powiedziała: "Miał pan ciężki wylew, ale nie obawiamy się o pana pamięć. Chcieliśmy tylko wszystko dobrze sprawdzić" – wspomina Muniek.
Jak wyglądały prace nad nowym albumem? Jak pobyt w szpitalu wpłynął na Muńka? Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji, w której wybrzmiały utwory z płyty "Syn miasta".
***
Tytuł audycji: Lista osobista
Prowadzi: Piotr Metz
Gość: Muniek Staszczyk (muzyk, wokalista)
Data emisji: 19.10.2019
Godziny emisji: 20.06, 21.09
kw/mat. prasowe/mk