Muniek Staszczyk: Marek Jackowski mówił, że musimy się spieszyć

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Muniek Staszczyk: Marek Jackowski mówił, że musimy się spieszyć
Muniek Staszczyk podczas koncertu w TrójceFoto: W. Kusiński/PR

- Myślałem, że Marek nie tęskni za graniem. Wydawało mi się, że gra sobie tylko tak dla przyjemności, a on mówił, że bardzo brakuje mu Maanamu. Do współpracy nad płytą bardzo chciał namówić Korę – wspomina pracę nad pożegnalną płytą Marka Jackowskiego Muniek Staszczyk.

Posłuchaj

Muniek Staszczyk: Marek Jackowski mówił, że musimy się spieszyć z nagraniem (Lista osobista/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Marek Jackowski był jednym z najwybitniejszych rockowych twórców w historii polskiej muzyki. Założyciel i lider legendarnego zespołu Maanam skomponował ponad sto piosenek, z których więcej niż połowa stała się przebojami. Dla Muńka Staszczyka praca nad płytą pożegnalną Marka Jackowskiego była niezmiernie ważna. Na krążku znalazło się jedenaście utworów, w tym duet z Muńkiem "Życie toczy się dalej".

Kora i Marek Niedźwiecki wspominają Marka Jackowskiego >>>

Piotr Cugowski: praca nad płytą "Marek Jackowski" była zaszczytem>>>

T.Love w Trójce - zobacz wideo z jubileuszowego koncertu>>>

Gość "Listy osobistej" opowiedział o pierwszych spotkaniach z Jackowskim i o tym jak powstawała płyta "Marek Jackowski”. – Marek zadzwonił do mnie w styczniu 2013. Pamiętam, że byłem wtedy na nartach w Czechach – wspomina Muniek. – Powiedział mi, że pracuje teraz z nowym producentem i zapytał, czy ja chciałbym być jednym z jego gości na nowej płycie – opowiada.

Muniek zgodził się zastrzegając jednak, że na płycie nie chce wystąpić jako wokalista, bo zbyt ceni sobie narrację Jackowskiego. – Pamiętam jeszcze, że podczas tamtej, styczniowej rozmowy Marek powiedział, że musi się bardzo spieszyć z nagraniem płyty, że ma 67 lat i dużo czasu mu nie pozostało - dodaje gość Trójki.


Od tamtego czasu muzycy byli w bardzo częstym kontakcie mailowym i telefonicznym. Mieszkający we Włoszech Jackowski przesyłał Muńkowi propozycję piosenek. – O dziwo kawałek "Życie toczy się dalej", to była piosenka, której On nie chciał. Udało mi się go przekonać i dzisiaj ten utwór nabiera zupełnie innego znaczenia – podkreśla Muniek w rozmowie z Piotrem Metzem.

Podczas ostatniego spotkania Muńka i Jackowskiego, w maju 2013 r., muzycy umówili się na lipiec na kolejne nagrania.  - Marek był naprawdę w dobrej formie, sporo gadaliśmy i żartowaliśmy, mówił jedynie, że męczą go ciągłe podróże lotnicze na trasie Neapol-Warszawa-Berlin. O odejściu Marka dowiedziałem się w sobotni poranek, w Nowym Jorku, w mieszkaniu Fazzy'ego, który też znał go osobiście. Poryczałem się... - wspomina Muniek. Założyciel grupy Maanam oraz jej gitarzysta zmarł 18 maja 2013 w swoim domu na południu Włoch.

Na "Listę osobistą" zapraszamy w każdą sobotę po godz. 19.

(ah)

Polecane