Słucham: Wolność - "Acidland" (Do południa/Trójka)
Słucham: Wolność - "Acidland"
2014-05-21, 10:05 | aktualizacja 2014-05-30, 15:05
- Ta piosenka brzmiała tak po brytyjsku. Myslovitz, jako jedni z pierwszych, przebili się grając tego rodzaju muzykę niezależną, z bardzo dużymi odniesieniami do muzyki brytyjskiej. Wcześniej Śląsk, jeśli chodzi o muzykę, był kojarzony z bluesem - opowiada Grzegorz Hoffmann.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Górny Śląsk przez lata uchodził za region szary, zanieczyszczony, bez perspektyw. - Nigdy nie czułem, że Śląsk może mnie ograniczać - mówi Artur Rojek, który od dwóch lat jest poza Myslovitz. - Nigdy też nie byłem zdania, że Mysłowice są miastem, w którym nie można nic zrobić. To wiąże się z wysiłkiem, odpowiedzialnością. Jeśli masz w sobie odrobinę pasji i trochę dziecięcej naiwności to myślę, że można góry przesuwać - dodaje.
"Słucham: Wolność" - tu znajdziesz wszystkie odcinki cyklu Jana Niebudka>>>
Jego zdaniem wiele rzeczy bardzo się na Śląsku zmienia. - Katowice się bardzo zmieniają. Cały ruch, jaki powstał przy okazji ubiegania się Katowic o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury spowodował, że miasto ożyło. Do tego dochodzą inicjatywy społeczne, jakimi są festiwale - twierdzi.
Przykładem może być OFF Festival organizowany przez Artura Rojka. Przyjeżdżają na niego tłumy fanów spragnionych kontaktu z muzyką alternatywną. Zaczęło się w 2006 roku, od tego czasu impreza zrobiła olbrzymie postępy pod każdym względem. - Kolejni artyści, którzy przyjeżdżają do Katowic są pozytywnie zaskoczeni. Nie spodziewają się, że w tak odległym miejscu, potrafi ktoś zorganizować festiwal na tak wysokim poziomie. Myślę, że Artur ma się z czego cieszyć i być dumnym - podsumowuje Grzegorz Hoffmann.
Pieśni niepokornych - serwis specjalny Polskiego Radia >>>
Na cykl "Słucham: Wolność" zapraszamy od poniedziałku do piątku o godz. 9.20. Zakończy się on specjalnym podsumowaniem 4 czerwca, czyli dokładnie w 25. rocznicę rozpoczęcia historycznych wyborów.
(mp, gs)