Trzeszcząca Płyta 10 kończy cykl
2011-11-14, 18:11 | aktualizacja 2011-11-14, 18:11
- Jeszcze 300 utworów mógłbym pomieścić na Trzeszczących Płytach, ale to, co już zamieściłem, dało możliwość, aby szukać samemu – podsumował Piotr Kaczkowski.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Piotr Kaczkowski podkreślił w audycji "Minimax", że 9 i 10 odsłona Trzeszczącej Płyty to podsumowanie i zamknięcie całego cyklu.
- Nie wykluczam, że jeszcze kiedyś będzie jakiś post scriptum, ale nie w najbliższej przyszłości. Właściwie 8 płyta, która doprowadziła nas do rockandrolli już miała być ostatnią, ale słuchacze sugerowali, że jeszcze czegoś brakuje – wspomina Piotr Kaczkowski. – Cliff Richard kiedyś opowiadał, że im głębiej się wchodzi w tę muzykę, w tamte lata, tym więcej jest jeszcze do odkrycia, tym więcej jest jeszcze do uczenia się.
Na okładce i w opisie powraca muzyczna restauracja The Meadowbrook - przedstawiona już na Trzeszczącej Płycie 7 - która w latach 1934-1956 gościła wszystkich liczących się wtedy wokalistów i towarzyszące im orkiestry. W restauracji, z której koncerty najpierw były nadawane przez radio, a potem telewizję na całe USA, zagrać chciał każdy.
– Kiedy zaproszenie przychodziło do Franka Sinatry, Frank Sinatra mówił "tak, przyjeżdżam" – tak o popularności restauracji mówi Piotr Kaczkowski.
Wisienką na torcie jest druga płyta, która jako prezent została dodana do Trzeszczącej Płyty 10. Na krążku znajdziemy nagrania Franka Sinatry, a w jednym z nich legendarny wokalista śpiewa po polsku! Kiedy i jak do tego doszło autor kompilacji wyjaśnia w audycji, której mogą Państwo posłuchać w załączonym dźwięku.