Odzieżowe skarby z drugiej ręki
2020-10-12, 07:10 | aktualizacja 2021-01-08, 14:01
Miejsce, gdzie można zajrzeć na chwilę lub spędzić tam kilka godzin. Wizyta tam zawsze jest obarczona ryzykiem: można się tak obłowić, że koleżankom oko zbieleje lub wyjść z pustymi rękami. Lumpeks – współczesny Sezam, kryjący odzieżowe skarby za niewielkie pieniądze.
– Jeszcze przed paru laty do sklepów z tanią odzieżą wchodzili biedni ludzie. Bogatsi robili podchody: wejść czy nie wejść. A w tej chwili wchodzą wszyscy, bez względu na zamożność – dzieli się obserwacjami pani Ilona, wieloletnia sprzedawczyni w jednym z warszawskich sklepów z odzieżą używaną.
Posłuchaj
– Dla osób, które nie posiadają pieniędzy to jest konieczność życiowa – mówi Maria Szandruk, współwłaścicielka sklepu z odzieżą używaną. – Ale są też kręgi, w których jest to sposób na zapełnienie wolnego czasu. Później się spotykają i gadają co zdobyły i tak dalej.
– Ubranie znowu zaczęło nabierać cech cennego produktu – tłumaczy Janusz Nonewicz, kierownik katedry mody wydziału wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. – To też element znudzenia masową produkcją, chęć poszukiwania indywidualnych rozwiązań. A może też nostalgii, która dominuje we współczesnym społeczeństwie, bez względu na to czy chodzi o wschodnią Europę czy o Stany Zjednoczone – dodaje.
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzą: Łukasz Ciechański, Małgorzata Łukowska
Autor materiału reporterskiego: Paweł Wrońsk
Data emisji: 12.10.2020
Godzina emisji: 7.23
pr