Jeśli nie siłownia, to co?!

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Jeśli nie siłownia, to co?!
SiłowniaFoto: PAP/Grzegorz Michałowski

Z powodu pandemii koronawirusa siłownie i baseny w całej Polsce zostały zamknięte. Właścicielom w oczy zajrzało bankructwo, a użytkownicy, których w ostatnich latach lawinowo przybywało, nie mają gdzie ćwiczyć. I jedni, i drudzy zastanawiają się, jak sobie poradzić w nowej sytuacji.

Niektóre z zamkniętych placówek próbują obchodzić przepisy, np. zamieniając się w ośrodki kultu. Jednak zdecydowana większość siłowni jest nieczynna. I jak obliczają specjaliści, ok. trzech milionów Polaków ma problem: gdzie i jak ćwiczyć?


Posłuchaj

2:50
Zamknięte siłownie i baseny. Gdzie i jak ćwiczyć? (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

– To jest trudna sytuacja dla klienta. Wydawałoby się, że można wszędzie ćwiczyć, jednak kluby fitness są na tyle specjalistycznymi placówkami, że mają zupełnie inny zestaw sprzętów – mówi Paweł Ciszek, prezes zarządu Just Gym Polska.

"Popularny plenerowy zestaw" do ćwiczeń jest właściwie taki sam dla wszystkich: rower, bieganie, może skakanka. – Na razie jeszcze otwarte są siłownie plenerowe, więc oczywiście można je wykorzystać – wskazuje Wioletta Krupińska, instruktorka zajęć grupowych i trenerka personalna. 

W domu nie powinno być problemów, by poćwiczyć pompki, przysiady, brzuszki, ewentualnie podciągnięcia na drążku (jeśli ktoś ma takowy zainstalowany). Jednak okazuje się, że problemem jest coś innego: – W tym momencie należy skoncentrować się nie na dźwiganiu ciężarów, a na dbaniu o zdrowie psychiczne. Ono jest najważniejsze – tłumaczy Wioletta Krupińska.

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzą: Łukasz CiechańskiMałgorzata Łukowska
Autor materiału reporterskiego: Paweł Wroński 
Data emisji: 19.10.2020
Godzina emisji: 7.44

pr

Polecane