"Śpiewaj ogrody". Spotkanie z "muzyczną" powieścią Pawła Huelle (wideo)

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Śpiewaj ogrody". Spotkanie z "muzyczną" powieścią Pawła Huelle (wideo)
Paweł HuelleFoto: Wojciech Kusiński/PR

Historia i muzyka, czyli dwie bohaterki powieści "Śpiewaj ogrody" Pawła Huelle. 12 lutego spotkaliśmy się w Studiu im. Agnieszki Osieckiej z autorem. W środę, 12 marca, w "Klubie Trójki" retransmitowaliśmy spotkanie.

10 marca zakończyliśmy nadawanie 45 fragmentów tej powieści, czytanych przez pana Jana Englerta oraz samego autora. Środowa retransmisja spotkania na antenie Trójki stanowiła zarazem finisaż trójkowej prezentacji książki Pawła Huelle, była to też warszawska promocja jego książki, zorganizowana przez Wydawnictwo Znak.

Powieść ma dwie bohaterki: Gretę Winterhaus-Hoffmann oraz… muzykę: Richarda Wagnera, choć mowa jest także o Schubercie czy Schumannie. W finale powieści niespodziewanie pojawia się jazz i to skojarzony z żydowskim bohaterem powieści - altowiolistą - Foxem.

- W powieści chodziło o znalezienie kogoś, kto będzie łącznikiem między kulturą Polaków, którzy przybyli do Gdańska po 1945 roku, a kulturą Niemców, która w tym momencie z Gdańska odchodziła i została skazana przez wiele lat na niebyt. Pan Bieszka jest takim łącznikiem. Jest Kaszubą. Kaszubi to lud, który był na tym terenie wcześniej niż Niemcy i Polacy. Język kaszubski rozbrzmiewał na ulicach Gdańska zawsze. Wydało mi się, że pan Bieszka będzie lepszym medium niż Żyd, altowiolista Fox. Pan Bieszka urósł do roli Charona - mówił Paweł Huelle.

Tak się złożyło, że niewiele ponad tydzień przed naszym spotkaniem w studiu, polski jazzman, kompozytor, pianista Włodek Pawlik - otrzymał Grammy Award (dla dużego zespołu jazzowego za "Night In Calisia"). Postanowiliśmy spróbować zaprosić laureata i udało się. Goście, zgromadzeni w trójkowym studiu, mieli szansę pierwsi posłuchać minikoncertu w wykonaniu Włodka Pawlika od momentu jego powrotu z Los Angeles. Jego występ pięknie korespondował z finałowym fragmentem powieści Pawła Huelle.

- Książka "Śpiewaj ogrody" jest właściwie książką o muzyce - mówiła Barbara Marcinik. Pisarz podkreślał swoje przywiązanie do tej dyscypliny sztuki. - Z mamą chodziłem do księgarni, ponieważ ona dbała o moją edukację muzyczną. Jednak wszystko zaczęło się od mojego brata. W pewnym momencie dostał adapter Bambino. Kupował płyty i puszczał muzykę, która mnie potwornie irytowała. Np. Breakoutów. Rodzice uznali, że nasze prawa muszą być równe. To znaczy, że mój brat ma prawo do słuchania swojej muzyki, ale ja także. Wtedy mama zaczęła mi kupować płyty z muzyką poważną. Pierwszym utworem, który mnie poruszył do głębi, była IV symfonia Beethovena - dodał pisarz.

Usłyszeliśmy także opowieść o Foxie, o historii, jaka przetacza się na kartach "Śpiewaj Ogrody", o rodzinie narratora (autora zarazem), przypowieśćo złu. Słuchaliśmy muzyki zagranej przez Włodka Pawlika oraz kilku anegdot, opowiedzianych podczas spotkania przez autora powieści.

"Klub Trójki" prowadziła Barbara Marcinik.

"Klub Trójki" na antenie od poniedziałku do czwartku od godziny 21.05 do 22.00

(mp)

Polecane